Moja interpretacja zaistniałego problemu.

Moja interpretacja zaistniałego problemu.

Jaka jest świnia, każdy z Nas wie.

Czemu używamy niekiedy tego rzeczownika, by opisać nieetyczne zachowanie i opisać w skrócie cechy innej osoby- tego możemy się domyślić.

Ja mam swój od lat wypróbowany sposób podejścia do każdej potencjalnej świni.

Potrafię zmienić jej postrzeganie we własnym otoczeniu, we własnej kuchni-co dziś Wam pokazuję, i dzielę się widokiem tego mojego efektu.

Wykorzystuję piękne kawałki schabu (wieprzowego oczywista), robiąc z nich roladę, z szpinakowym farszem, nurzając wszystko w zieleninie i zalewając galaretą.

Zapewniam Was, że taka postać świni w moim domu jest o wiele bardziej inspirująca, niż oczekiwane ode mnie chamskie zachowanie, jako odpowiedź na działania strony przeciwnej.

W każdej świni doceniajmy, nawet wbrew niej, istniejące w niej (chociaż głęboko ukryte przed Nami) dobro.

Smacznego ;-)

Wyjątkowo bez żalu, żegnam tym "spiczem", jedną z wielu tu obrzydliwych galerii.

Wiem, że zaraz powstanie nowa, i kolejne, ale -pamiętajcie o potrawach z świni.
Ze szpinakiem i w galarecie.

Bez nerwów!

Copyright @ maska 33

volta

volta 2024-02-16

Świnkę w takiej postaci bardzo lubię :)

asiao

asiao 2024-02-16

Świnia to pożyteczne i spokojne zwierzę, natomiast "świnia" w wydaniu ludzkim, to... szkoda słów.

pit69

pit69 2024-02-17

Mniam!:)

dodaj komentarz

kolejne >