Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Lubię słuchać wypowiedzi tego wybitnego wojskowego, -generała- "fachowca", stałego komentatora w mediach narodowych.

Dziś skomentował incydent upadku "nieznanego obiektu wojskowego" ( ponoć ze znakami cyrylicy) w lesie koło Bydgoszczy.

"W wojsku nikt nie bawi się w przemalowywanie nazw, to nie jest Akademia Sztuk Pięknych.
Jakie się ma, takie się montuje.
To raczej jest postsowieckie uzbrojenie, które zostało. Być może podczas ćwiczeń, (uwaga!) manewrów***, coś po prostu odpadło".

"I tyle" – podejrzewa generał Roman Polko.

"Coś po prostu odpadło i tyle".

Fachowiec, który dobrze wie, co mówi, o stanie technicznym naszego lotnictwa?
Czy aby nie zdradza tajemnicy wojskowej?

Coś odpada.....i tyle?

Jeszcze mój komentarz:

Po pierwsze ," manewry", czyli pojęcie, które wypadło z ust tego generała, to taki rodzaj szkolenia operacyjno-taktycznego z użyciem wojsk, w którym biorą wydzielone siły w składzie do dywizji lub brygady, oddelegowane z różnych rodzaju wojsk.

Z Sił Powietrznych- co najmniej w sile skrzydła lotnictwa.

Są one organizowane ze względu na koszty oraz na ich rozmach raz na kilka, nawet na kilkanaście lat, a jeśli już, to w związku z brakiem przestrzeni poligonowej - etapami, lub na kilku różnych poligonach na obszarze Polski.

Czyli ogromna masa sprzętu i żołnierzy.

Każde państwo ma wtedy obowiązek informować (uprzedzać) sąsiednie państwa o zamiarze przeprowadzenia...manewrów.

Nie słyszałem , żeby w ostatnich dniach ktoś informował o takim ogromnym przedsięwzięciu na obszarze Polski.

Bo od 1989 roku nikt nie poważył się ( ani prezydent , ani MON, ) by zorganizować takie złożone przedsięwzięcie.
Ostanie takie to ćwiczenia odbyły się jeszcze w ramach Układu Warszawskiego, pod kryptonimem "Zapad".

Czyli generał używa w wywiadzie słów, których znaczenia do dziś nie zdołał pojąć.
Jedynie co go usprawiedliwia , to podobny wzrost jak prezes (166cm) oraz to,że od
29 stycznia 2009 roku tenże generał dywizji- Roman Polko- jest już rezerwistą.

Że się czepiam?

Zrozumiałbym , gdyby podobne słowo użył Kuba Wojewódzki czy Wojciech Cejrowski- jako niefachowiec.

Nawet podrzędny krytyk filmowy mając w pamięci polski film komediowy z 1935 roku pt "Manewry miłosne", z Lodą Halamą i Aleksandrem Żabczyńskim w rolach głównych, wie, że to tylko taki trick reklamowy.

Każda stacja telewizyjna ma takiego fachowca- komentatora, na jakiego zasługuje.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję na swój sposób za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się opisem z Wami.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Legenda (ERRATA)***:

Po wypiciu pewnej ilości "płynu mądrości", oraz po ponownym moim głębokim namyśle, widzę jeszcze inne rozwiązanie , które może w jakiś sposób wytłumaczyć użycie w tym wywiadzie przez generała pojęcia, do którego się tak rano przyczepiłem, a więc ....."manewrów".

Być może on, lub reporter-dziennikarz mediów narodowych skrócił , spłaszczył tę wypowiedź z nieznanych mi powodów- a sensem -gdyby obydwie postaci wysłowiły się, lub zapisały to właściwie- chodziłoby o gwałtowny manewr samolotu, w wyniku którego oderwał się i zgubiony został pocisk rakietowy typu powietrze -ziemia , produkcji radzieckiej, będący na uzbrojeniu Sił Powietrznych RP.

Można?
Można.

I wszystko byłoby OK!

Ale z tym wywiadem generała to jest tak samo jak z tłumaczeniem, sprzed lat (co czynił nader często prawnik prezydenta-Lech Falandysz)-co miał na myśli Lech Wałęsa mówiąc to, lub tamto.

A zdarzało mu się palnąć głupotę nie raz.

I to wcale nie jest też śmieszne.

Copyright 3749 @ maska33

asiao

asiao 2023-04-27

Się przejmujesz... coś odpadło, i tyle...

mpmp13

mpmp13 2023-04-27

Takich wybitnych fachowców mamy wiecej .Dobrze,że nie stwierdzono ,że to przestroga dla narodu .

panib

panib 2023-04-28

Re:Dzięki za dodatkowe informacje.:)

pit69

pit69 2023-04-28

Dziwna sprawa....a jakby to odpadło i walnęło gdzieś w mieście i przy okazji zabiło kilka osób?To jest raczej grubsza sprawa.....pozdrawiam:)

maska33

maska33 2023-04-28

https://garnek.pl/maska33/37478228

maska33

maska33 2023-04-28

Powoli wraca sprawa z lat 2007-20010 (historia kołem się toczy)jakości nadzoru nad siłami zbrojnymi w tym nad stanem wyszkolenia i sprawności sprzętu.
Nie bagatelizujmy (jak to mają niektórzy w krwi) tych nowych ostrzeżeń (także wczorajsza kolizja nad Radomiem w czasie pokazów zespołu akrobacyjnego)..

Części maszyn spadły na prywatną radomską posesję przy ul. Grota-Roweckiego, ale nie stwierdzono osób poszkodowanych.
Na miejscu pracowały policja i straż pożarna.
Elementy, które spadły na ziemię, pochodziły z maszyny wojskowej.
To nie była kolizja tylko wypadek lotniczy.

A to nie taka sama kategoria zdarzenia jak chcą nam przedstawić media, np rzeczniczka 4. Skrzydła Szkolnego w Dęblinie Marlena Kuna.(która użyła pojęcia "kontakt").

maska33

maska33 2023-04-28

Lotnisko Radom niesie w swojej historii inną, bardziej tragiczną katastrofę lotniczą, która miała miejsce w czasie pokazów lotniczych Air Show w 2007 roku.Uczestnikami wypadku byli piloci grupy akrobacyjnej AZL Żelazny. Dwa samoloty uległy niemal całkowitemu zniszczeniu, a piloci zginęli w momencie kolizji. Szczątki samolotów spadły obok pobliskiego lasu na teren lotniska, na którym odbywał się pokaz.
Wczorajszy incydent w czasie otwarcia tego lotniska -źle wróży przyszłości tego portu lotniczego.
Panie pośle Suski- niesiesz swoim uporem jakieś nowe , kolejne fatum?

dodaj komentarz

kolejne >