Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Na Nowy Rok, kilka słów podsumowujących ten miniony.

1) Oficjalne informacje rządowe i kościelne od lat upewniały Nas , iż Polacy w 90 procentach są rzymskimi katolikami.

Drut kolczasty (jak cierń) z czoła Syna Bożego został przeniesiony jakże symbolicznie na czas Świąt decyzją najwyższych władz PiS....przy cichej aprobacie władz kościelnych na granicę polsko -białoruską.

Tak właśnie rząd mojej Ojczyzny i hierarchowie kościoła polskiego rozumieją wyznanie wiary.

Na co dzień mający usta pełne Boga i przy byle okazji klękający i żegnający się znakiem krzyża.

W ten właśnie sposób swą przynależność do religijnej wspólnoty (a może istnieje jeszcze druga-przede mną ukryta-inna?) prezentują Polacy w mundurach Straży Granicznej, Wojska Polskiego i Policji szczycący się na sztandarach napisami :

"Bóg, Honor,Ojczyzna".

W każdej z tych formacji przypominam Wam "Garnusie" są dziesiątki kapelanów -oficerowie starsi w ilościach niezbadanych , pobierający co miesiąc około 9000 zł , którym za te pieniądze nie przeszkadza fakt , że łamane jest jedno z najważniejszych przykazań Nazarejczyka:

"Miłuj bliźniego swego jak siebie samego".

Hipokryci ?

Także parlamentarzyści , potwierdzający ślubowanie słowami "Tak mi dopomóż Bóg" potwierdzając swoją "wiarę" i zrozumienie jej podstaw.

Hipokryci?

Szczególnie widać to w relacjach mediów narodowych, że pan prezydent Andrzej Duda, jak podkreślają komentatorzy, nie kryje się ze swoją wiarą.

Tu przypominam swój ubiegłoroczny felietooon o smarowaniu przyszłego prezydenta "świętym łojem" z foliowej torebki rękoma Syryjki, udokumentowany stosowna fotografią.

Ja jednak upieram się przy tym, że jest to błędne stwierdzenie i pozostaję od lat przy swoim wniosku:

Pan prezydent Duda nie kryje się , ale jedynie ze swoją religijnością, a to przecież znacząca różnica-nieprawdaż Adwersarzu?

Najlepszym komentarzem są tu słowa Jezusa z Ewangelii św.Mateusza..

(..) "podobni jesteście do grobów, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne plugastwa"...(..).

2) Rząd , który konstytucyjnie odpowiada za stan zdrowia społeczeństwa a w tym za równy dostęp do opieki zdrowotnej od roku ustępuje pola grupie antyszczepionkowców walcząc nie o zdrowie naszych współobywateli, a o własne słupki poparcia.

Dziś mamy kwitnący covid i ponad 100 000 zgonów (oficjalnie ), drożyznę i ogromną inflację zwaną Polskim Ładem.

Oraz złodziejstwo (np w MON) odkrywane w treści e-maili ministra Michała Dworczyka do premiera Morawieckiego.

Zbyt wielu antyszczepionkowców to właśnie elektorat PiS, więc prezes Jarosław Kaczyński jako wytrawny analityk i polityk musi tak tańczyć jak mu oni grają.

Minister zdrowia Adam Niedzielski od początku nie ma nic w rządzie do powiedzenia, tylko odczytuje relacje liczbowe , każdego dnia -gorsze.

Jest tylko elegancko ubraną twarzą kolejnego horroru w służbie zdrowia.

Szczególnie obrzydliwy jest stosunek władzy do zaszczepionych obywateli.

Umierają (jak opisany przeze mnie przypadek mojego kolegi Mariana) bo brakuje dla nich miejsc i lekarzy w szpitalach specjalistycznych.

A brakuje, bo trzeba ratować życie antyszczepionkowcom.

Ta władza, która tak się nadyma na granicy z Białorusią, antyszcepionkowców aż tak panicznie się boi?
Ta sama władza, która ma pełną frazesów na ustach obronę życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci?

Czy umieranie poprzez duszenie się , to naturalna śmierć rozumiana także przez prezesa Kaczyńskiego?

A także przez arcybiskupa Gądeckiego?

Czy jesteśmy jedynym krajem na świecie , w którym rządzi fanatyczna i bezrozumna ciemnota?

Która karmi "plusami" równie ciemny lud, który z kolei w większości uzależniony od łatwego socjalu staje się wdzięcznym i wiernym elektoratem tej wspaniałej prawej i sprawiedliwej.

Dlatego dziś miliony obywateli (służby mundurowe, budżetówka w tym nauczyciele o raz emeryci i renciści) w styczniu, w ramach Polskiego Ładu nie dostało pełnych pensji ,emerytur i rent.

Średnio od 200 do 400 zł.

Rządzący sami sobie jednak podwyższyli uposażenia o 40-60%.

Przewidując zawczasu, planując tę podłość?

Teraz już jestem przekonany, że kolejny rok będzie taki sam, a nawet gorszy.

Stąd dzisiejszy przywołany proroczy rysunek niezastąpionego Andrzeja Mleczki.
Zapamiętany zostanie bon mot pewnego satyryka :
Wdepnęliśmy w me i ze i musieliśmy wytrzeć buty w kuk i za.

Mój życiowy optymizm poszedł..............:(
Panie Marku S.
Odpowiadam na Pana (?) pytanie.
Ktoś zapewne Pana wprowadził w błąd.

Nie ma czegoś takiego jak "wymiana opon mózgowych na zimowe".
Nawet Caryca Katarzyna tu nie pomoże.

3) Podobno według aktualnego konkordatu stosunki między państwem i Kościołem "są kształtowane na zasadach ich autonomii oraz wzajemnej niezależności ,każdego w swoim zakresie".
Czy to aby prawda?

Uważam, że niewypowiedzianą szkodę uczyniono Polsce ,wypowiadając konkordat z 1925 roku , w którym Ojciec Święty zobowiązywał się przed mianowaniem biskupa zasięgać opinii prezydenta RP, a biskup po mianowaniu musiał składać przysięgę wierności, w której mówił:

"Przed Bogiem i na Świętą Ewangelię przysięgam i obiecuję,jak przystoi biskupowi ,wierność Rzeczpospolitej Polskiej .
Przysięgam i obiecuję , iż z zupełną lojalnością szanować będę rząd ustanowiony konstytucją i sprawię ,aby go szanowało moje duchowieństwo".

Niczego takiego nie ma w obecnie obowiązującym konkordacie.

Role się odwróciły -jak zauważyliście.

To rządy starają się dochować wierności i lojalności hierarchom Kościoła.

Do II Rzeczpospolitej mam ze wielu względów stosunek krytyczny.

Ale dla polskiej prawicy II RP to nadal wciąż wzór i ideał.

No to przypominam Im ale i Wam ,jako domorosły historyk te wzorcowe relacje między państwem a Kościołem w II RP.

Bo dziś obydwie strony zapomniały, lub nie przyjmują do wiadomości ,że zgodnie z polską konstytucją mamy państwo świeckie.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie, oglądajcie !

Ale czytajcie i oglądajcie też z wielu innych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają ..... rozumieć.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

To wcale nie przeszkadza w wierze.

Potwierdzam to swoim przykładem.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To moja fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wielu dostępnych wydawnictw.

❄️ 11046 / ☠ 493 / 100254

Copyright 2570 @ maska33