Poranna kawa w towarzystwie malarza żywiołów.

Poranna kawa w towarzystwie malarza żywiołów.

Joseph Mallord William Turner, największy malarz angielskiego romantyzmu, prekursor impresjonizmu i symbolizmu.

William Turner pozostawił po sobie blisko trzydzieści tysięcy prac, głównie szkiców pejzaży i krajobrazów olejnych. Większość z nich malarz angielski przekazał w testamencie Galerii Narodowej w Londynie.

Ogromny talent, którym obdarzony był W. Turner jest znany po dzień dzisiejszy.

Jego życiorys miewał jednak jasne i ciemne momenty.

Często wspomina się także złożoną osobowość malarza, którą widać w różnorodności pejzaży jego autorstwa.

Obrazy Turnera wyniosły malarstwo pejzażowe do rangi malarstwa historycznego.

Urodził się 23 kwietnia 1775 roku w londyńskiej dzielnicy Covent Garden. Jego rodzina należała do skromnej, niższej klasy średniej.

Ojciec był perukarzem i fryzjerem, a matka pochodziła z rodziny rzeźników.
Turner już od najmłodszych lat wykazywał talent do rysowania.
Od 1789 roku studiował na Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych.

Swoją pierwszą pracę, akwarelę „Widok na pałac arcybiskupa, Lambeth” udało mu się wystawić na uczelni już rok później.

Uczęszczając do Akademii, jednocześnie zajmował się rysunkiem architektonicznym, co pozwalało mu na uzyskiwanie w miarę stałego dochodu.
Na uczelni nabierał praktyki rysując gipsowe odlewy antycznych rzeźb.

Przez współczesnych mu malarzy zwany był „Paganinim palety” – tak doskonale operował barwą, zwłaszcza tą chromatyczną.

Dorosły Turner był dość ekscentryczny i nie miał zbyt wielu przyjaciół.

Najbliższy mu był jego ojciec, który mieszkał z nim przez 30 lat i pracował jako jego asystent w studio. Był z nim bardzo związany i wyjątkowo głęboko przeżył jego śmierć w 1829 roku.

Zwłaszcza, że matkę utracił dużo wcześniej, bo w 1804 roku, w wyjątkowo dotkliwych okolicznościach. Z powodu zaburzeń psychicznych kobieta od 1785 roku umieszczona była w szpitalu psychiatrycznym, gdzie zmarła 19 lat później.

Oba te wydarzenia wywarły ogromny wpływ na życie i zdrowie malarza.

Od śmierci ojca zaczął cierpieć na napady depresji.

Krótko po tym smutnym wydarzeniu, William Turner związał się ze swoją gospodynią, Sophią Booth, z którą miał dwie córki, choć nigdy się z nią nie ożenił.

Od 1841 roku mieszkał na łodzi, która dryfowała po Tamizie, stąd brak jego nazwiska w spisach ludności z tamtego okresu.

Na kilka lat przed śmiercią Turner żył w skrajnej nędzy i zapomnieniu.

Artysta zmarł w samotności.

Powodem była choroba – cholera – która pozbawiła go życia 19 grudnia 1851 roku.

Polecam Wam obejrzenie jego licznych prac.

Copyright 2192 @ maska33

styna48

styna48 2021-08-29

Ależ to ciekawe malarstwo i niebanalny artysta.

wigor12

wigor12 2021-08-29

Przy takiej lekturze kawa może się zamienić w dwie, albo i trzy kawy:))

dodaj komentarz

kolejne >