Wspomnienie.
Tadeusz Nalepa urodził się 26 sierpnia 1943 w Zgłobniu, zmarł 4 marca 2007 w Warszawie – polski kompozytor, gitarzysta, wokalista, harmonijkarz i autor tekstów.
Twórca niezapomnianego, bo polskiego brzmienia bluesa.
Dziś mija 14 lat jak od Nas odszedł.
Towarzysz wielu domówek (prywatek),studniówek w latach 70-tych ale także i później.
Skomponował wiele do dziś jakże często odtwarzanych przebojów.
Ma istniejący do dziś (Jego Imienia)swój, jakże niezwykły festiwal bluesa- "Blues nad Bobrem",na którym to w niezapomnianym towarzystwie słuchałem w 2014 roku tym razem w Kruszynie ,wiele starych i nowych odmian bluesa, w wykonaniu starych i całkiem początkujących jego twórców i odtwórców.
Na wesoło zgrał w replay"u zespół Boogie Boys z rewelacyjnymi pianistami..
https://youtu.be/8L3IfNYIL2k
A tak na poważniej to potrafili zagrać tak:
https://youtu.be/EtZlLN_yxnE
https://youtu.be/FEplCnqMas4
https://youtu.be/qRFmQbc0Ous
Natalia Sikora zaśpiewała zaś w Bolesławcu w 2019 roku w akompaniamencie znakomitych muzyków m.in. Jarosława Bączkowskiego, Mariusza Kozłowskiego, Vłodi Tafel, Darka Kozakiewicza -gitarzysty "Perfect’u", który wówczas z zespołem "Breakout" nagrał tę przełomową płytę "Blues",oraz Krzysztofa Dłutowskiego -organisty pierwszego składu "Breakout" a także Darka Samoraja.
https://youtu.be/Q_cL_CTEjho
https://youtu.be/iUkbEU1-lsg
Nawiązując do mojej fotografii przypominam Wam przebój z posiadanej przeze mnie płyty "Blues",uważanej do dziś za szczytowe osiągnięcie grupy "Breakout",czyli:
„Kiedy byłem małym chłopcem”.
https://youtu.be/lWXSUuosxtk
A w następnej kolejności z tej samej płyty zupełna już dziś klasyka: „Co stało się kwiatom”.
Pamiętam do dziś,że okładka tego albumu nasączona była zapachem wanilii.
I pachniała mi przez długie lata.
https://youtu.be/IJWT68OumVs
Takim Go zapamiętajmy...
Na mojej fotografii...... oryginalny polski,niezawodny,pierwszy produkowany w Polsce po II wojnie światowej rower marki "Bałtyk" ;-P
Wartą odnotowania jest dzisiejsza pierwsza rocznica wykrycia pierwszego przypadku zakażenia covid-19 w Polsce u Mieczysława Opałki z lubuskiej Cybinki.
Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Czytajcie,czytajcie!
To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.
Copyright 1861 @ maska33
helios7 2021-03-04
Uroczy malec, piękna pamiątka i interesujący wpis. Często słucham ponadczasowych utworów ojca polskiego bluesa:)))
komar1 2021-03-04
Około 1966-1967 r. założono (powołano) klub miłośników zespołu Brekaut. Pamiętam, że wpłaciłem składki, wpisowe, wysłałem zdjęcie do legitymacji, ale do chwili obecnej nie otrzymałem nic z zapowiadanych materiałów, reklamówek, nawet legitymacji. Zespół mimo wszystko lubiłem.
halka 2021-03-05
Byłeś uroczym malcem, któremu beztrosko się żyło - o tym świadczy uśmiech na buźce.
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.