(20)
Dziś seria 5 fotek z okazji Ich święta.
To te,których często spotykam na swojej drodze i zawsze witają mnie.... raz znudzeni jak widoczny tu "Prim"z "Tośką",kiedy indziej uśmiechnięci,ale zawsze przyjaźni z przepięknym "merdem".
Pamiętacie?
Pierwszy odcinek "Zwierzyńca" wystartował w 1968 roku.
Pomysłodawczynią tego programu, jak i autorką scenariuszy, była Pani Jadwiga Olszańska. Zwierzyniec był w pewnym stopniu (jak na tamte czasy) ewenementem.
Opierał on się na geografii, wizytach w ZOO oraz wycieczkach terenowych by pokazać poprzez pryzmat zmieniających się pór roku jak zmienia się przyroda. Zwierzyniec gościł pracowników ogrodów zoologicznych wraz z ich pupilami.
W Zwierzyńcu można zobaczyć było lwy, tygrysy, węże - słowem wszystkie te zwierzęta które dało się przywieźć do studia.
Każdy, kto zetknął się z tym programem w swoim dzieciństwie doskonale pamięta czołówkę programu czyli piosenkę o słowach:
"I kudłate i łaciate, pręgowane i skrzydlate. Te, co skaczą i fruwają na nasz program zapraszają"
, której autorką była Maria Terlikowska.
Przez czas trwania tej piosenki przesuwały się różne zwierzaki, a rżenie konia podkreślało jej koniec.
Niezapomniany zmarły wigilię 2011 roku (a więc nomen omen w dzień,kiedy to zwierzęta ponoć mówią ludzkim głosem)pan Michał Sumiński jako gospodarz Zwierzyńca dwoił się i troił.
Opowiadał ciekawe historie spotkań ze zwierzętami.
Innym razem zamieniał się w kucharza i prowadził leśną stołówkę oraz pokazywał jak zbudować proste karmniki dla ptaków.
Ilość osób oglądających poniedziałkowy program poświęcony zwierzętom była nie do opisania.
https://youtu.be/pbmYhQBcK-Y
To były fajne czasy tego segmentu ówczesnej publicznej telewizji edukacyjnej.
A teraz postawcie sobie pytanie:
czemu dziś chciało mi się chcieć to Wam przypomnieć?
Spokojnej nocy;-)
Copyright 1611 @ maska33
helios7 2020-10-04
Uroczy psiaczek, ciekawa seria.
Dzisiejsze święto ma na celu zmianę naszego stosunku do zwierząt.
„Czyż nie ma hipokryzji w tym, że upominamy dzieci gdy krzywdzą kotki czy pieski, podczas gdy sami zasiadamy do stołu, na który zabito dziesiątki stworzeń?”
/Lew Tołstoj/
maska33 2020-10-04
Kiedy ewoluowaliśmy setki tysięcy lat temu, nasze diety były ubogie.
Jedzenia było mało, brzuchy puste.
Mięso zaś zawsze było wartościowe,
bo tłuste,
pełne kalorii,
białka,
witamin i minerałów.
Nikt się wtedy nie zastanawiał, jak mięso wpływa na zdrowie, ważne było, żeby jeść.
Nawyki i przyzwyczajenia smakowe oraz tradycja np karpia wigilijnego czy indyka w Święto Niepodległości pozostała.
Wieńcówka to nie jest problem kogoś, kto jest głodny.
Ale nasz już tak, bo chcemy żyć długo i w zdrowiu. Nie chcemy zawału i raka, to jasne.
Człowiek wymyśla coraz to nowe uzasadnienia by coś jeść lub jeść to przestać.
Dlatego najpierw skończyliśmy (chociaż kto to wie?) z kanibalizmem.
A to wielki już krok ludzkości-nieprawdaż "Heliosiku"?
Na następny trzeba będzie poczekać
baaaardzooo dłuuuugoooo.
;-)
halka 2020-10-05
Słodkie te Twoje śpiochy.
Pamiętam te poniedziałki ...kiedy rozlegał się sygnał „Zwierzyńca”, podwórka pustoszały. Program był czarno-biały i do tego bez komputerowych efektów specjalnych. Był za to pan z sumiastym wąsem, który niezwykle malowniczo opowiadał o zwierzętach i otaczającej przyrodzie.
To była prawdziwa telewizja interaktywna. Dzisiaj zamiast wychowywać dzieci,telewizja wychowuje rodziców i ich edukuje w sferze „właściwego postępowania” z dziećmi i młodzieżą.(„Superniania”, „Surowi rodzice”, „Między mamami” itp)
helios7 2020-10-05
Leonardo Da Vinci o setki lat wyprzedzał czasy, w których żył.
Fragment cytatu, by nikogo nie urazić: „ (...) ale przyjdzie czas, kiedy człowiek będzie traktował mordowanie zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi.”
Jest nadzieja na to, że nie będziemy na to czekać bardzo długo:)
maska33 2020-10-05
Nawet dziś ,w XXI wieku w pierwszej dziesiątce najbardziej „głodujących” krajów znajdują się: Burundi, Erytrea, Timor Wschodni, Komory, Sudan, Czad, Etiopia, Jemen, Zambia, Haiti. Na liście tej dominują zatem kraje afrykańskie. Jednak problem głodu dotyka też Chiny i Indie.
Kto tam słyszał o Leonardo Da Vinci?
andrej5 2020-10-05
przepiekne foteczki naszych pupili ,wszystkie są wspaniałe bez wyjątku a Twoj leniuszek lubi sobie poleżeć wygodnie
helios7 2020-10-05
Nadejdą zmiany, w niektórych rejonach świata może nieco później.
Epidemie pojawiły się wraz z hodowlą zwierząt, ponieważ wszystko, co człowiek robi wbrew naturze mści się na nim. Klęska glodu może mieć wymiar globalny:
„Mięso doprowadzi do globalnego głodu?
Uprawa pasz i hodowla zwierząt mięsnych osusza planetę. Nawet niewielkie zmiany w życiu codziennym pomogą nam odwrócić bardzo niepokojący trend. Jak podają eksperci z Onetu, produkcja kilograma wołowiny to nawet 15 tys. litrów wody.”
https://www.google.com/amp/s/www.biznesinfo.pl/mieso-270720-kb-braki-wody/amp
