(0)
Składniki:
220 g wędzonej ryby, bez skóry i ości (np. trewal, sum, łupacz, karmazyn)
2 cytryny
450 g obranych ziemniaków
1 cebula szalotka
1 mały por
3 jajka
1/2 gałki muszkatołowej, świeżo startej
2 łyżki masła
garść posiekanej natki pietruszki
1 suszona papryczka chili
10 dużych, cienkich plastrów wędzonego boczku
7 kromek białego pieczywa, bez skórki (u mnie weka - bułka wrocławska)
mąka - do panierowania
sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
sałata - do podania (roszponka, rukola lub inna ulubiona)
Por i cebulę oczyścić, przekroić wzdłuż i pokroić w półplasterki. Poddusić pod przykryciem na maśle do miękkości, przyprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Gdy będą miękkie zestawić z palnika i przestudzić.
Gdy warzywa się duszą obrane ziemniaki ugotować, odcedzić i ugnieść na puree. Ostudzić.
Do ziemniaków dodać szalotkę, por, lekko przesiekaną rybę i 1 żółtko. Pozostałe 2 jajka i białko wbić do miseczki, potrzebne będą do panierowania.
Do masy ziemniaczano-rybnej dodać jeszcze 2/3 posiekanej natki, skórkę otartą z 1 cytryny i sok z połowy cytryny. Doprawić ewentualnie do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszać. Jeśli ziemniaki nie są zbytnio mączne i masa jest za wilgotna dodajcie 2 łyżki mąki krupczatki lub tartej bułki. Wchłonie nadmiar wilgoci.
Czas na przygotowanie panierki, macie więc mąkę i rozbełtano jajko, potrzeba jeszcze pieczywa. Kromki chleba pozbawione skórki i suszoną chili zmiksować malakserem. Dodać pozostałą 1/3 natki i wymieszać.
Z masy uformować 6 kulek, każdą obtoczyć w mące, jajku i okruszkach chlebowych. Następnie uformować z nich okrągłe placuszki o grubości ok. 2-2,5 cm. Ułożyć na desce i umieścić w lodówce.
Piekarnik razem z blaszką nagrzać do temp. 220 stopni. Gdy będzie już gorący wyciągnąć placki z lodówki, owinąć każdy plastrem boczku, w razie potrzeby dosztukować i spiąć wykałaczkami. Nie owijać zbyt ciasno, bo boczek podczas pieczenia się kurczy.
Wyciągnąć gorącą blachę z pieca, ułożyć na niej papier do pieczenia, na nim przygotowane placuszki, umieścić w piecu i piec, aż placki i boczek się ładnie zrumienią - ok. 20-25 minut.
Podawać z odrobiną ulubionej sałaty i ćwiartką cytryny.
