Tosia w czasie burzy...

atuna 2015-08-17

Bieduśka nawet fajne miejsce znalazła, nasze tylko oczy szerzej otwierały jak grzmiało :)

hasedi 2015-08-17

o ..biedulka ..u nas Edzia nie może znaleźć sobie miejsca ..też się boi ..

atiseti 2015-08-17

biedactwo ....... u nas na szczęście żadne nie ma z tym problemów

alma65 2015-08-17

U mnie schron jest pod łóżkiem:))) albo w kanapie:)

bourget 2015-08-18

biedna...wiem, jak bardzo moze kot to przezywac, Magic i Maniuni bali sie okropnie...na szczescie teraz cala ferajna ma w nosie..szukaja suchego kata i juz..

mariol6 2015-08-18

Biedulka. Ale i tak nieźle sobie radzi. :-)
Czy te ślady po lewej to pamiątka z czasów, kiedy szpara za szafą była za ciasna? ;-)

orioli 2015-08-18

Tam z pewnością żadem piorun jej nie dosięgnie. Najwyżej szklane naczynie może gruchnąć o podłogę, bo tak stoi na brzegu.

puszek 2015-08-18

taaaaaaaa.........Tosia................dlatego to zdjęcie takie niewyraźne i ciemne, bo Tosia dawno w Brukseli. Kromisia ją przeszmuglowała, właśnie kicia poznaje Teścia i robi noski - noski z narzeczonym. Oj, będzie się działo.....................Zoe dostała oczopląsu , bo nie wie, które Czarne jest które..................

zuuzik 2015-08-18

na błyski bardziej czy grzmoty? a jak znosi huk petard na powitanie NR?

lucyrka 2015-08-21

tak sie boi ? ,nasz to siedzi na parapecie i pioruny liczy, jesli ta burza u nas jest bo to u nas ewenement :)) w tym roku byla az jeden raz i to przez 5 min