jak widzę co roku na wiosnę w Garnku bociany to wtedy zawsze przypomina mi się taki wesoły przypadek z lat szkolnych kiedy to na lekcji muzyki każdy musiał zaśpiewać jakąś piosenkę..
ja śpiewałam tak:
* bocianie,bocianie czteronogi panie...*
i wtedy wszyscy zaczęli się strasznie śmiać,nauczycielka również...
a ja byłam bardzo speszona bo nie wiedziałam o co im chodzi..
teraz wspominam to z uśmiechem :)))
jeśli mieliście jakieś takie podobne śmieszne szkolne wydarzenia -to możecie się również podzielić:)
a na zdjęciu oczywiście -trznadel
mój prywatny-podwórkowy:)
**************************************
bardzo proszę 2-dniowe nicki tzw.chwilówki aby do mnie nie pisały bo i tak nie będę odpowiadać..
miej odwagę napisać ze swojego stałego konta tak jak ja cały czas piszę...
kasiaaa 2016-04-09
skąd Ty taką piosenkę wytrzasnęłaś, heh:D
trznadel ma super minkę, czyżbyś na niego gwizdała?
halb09 2016-04-09
Wdzięcznie patrzy na Ciebie i słucha:) Fajnie mieć takie prywatne ptaszyny, które nie odlatują wystraszone....
miłego popołudnia życzę!
lusi55 2016-04-09
Piękny okaz, pozdrawiam Lidziu serdecznie
... w szkole było wiele wesołych wpadek i długo by opowiadać,
moja koleżanka ucząc się katechezy nie potrafiła powiedzieć pierworodny ... i wiecie co jej wychodziło ...wdolony :)
pozdrawiam
L :)
lusi55 2016-04-09
... ta zima to jeszcze dwa tygodnie wstecz :)
chciałabym częściej ale obowiązki ...
ważne że nie nudzimy się w życiu
pozdrawiam ciepło
L :)
ewjo66 2016-04-09
trznadelek jest przeuroczy z tą skrzywiona główką :-)
a z takich szkolnych zdarzeń to sytuacja, kiedy poszłam do szkoły bez spódniczki pod fartuchem...a wyglądało to tak, że nałożyłam bluzeczkę, rajstopy i przebrzydły fartuszek w białym kołnierzykiem...buty i pomaszerowałam z tornistrem do szkoły...to była chyba trzecia klasa podstawówki...
zorientowałam się już pod klasą, ale koleżanki zauważyły szybciej...myślałam, że spalę się ze wstydu...
lidia23 2016-04-09
re;ojjj-to faktycznie zaszalałaś:))))
mi to się zdarzyło tylko dwie różne skarpety ubrać albo jedną część garderoby *na lewo* ;P
natomiast w mojej poprzedniej pracy- kierowniczka mojej koleżanki jak przyszła do pracy i zdjęła płaszcz to okazało się że ........ma pod nim koszulę nocną zamiast sukienki...
davie 2016-04-09
Ptaszek przechylił główkę i zalotnie na nas spogląda,
jakby zachęcał do podziwiania jego urody.
Miłego weekendu Lidziu, u mnie znowu zimno
i deszczowo, z planów weekendowych przysłowiowe nici.
kasiaaa 2016-04-09
ze śmiesznych historyjek, to może to:
w pierwszej klasie podstawówki wpadłam z koleżanką na genialny pomysł, alby wziąć chomika do szkoły, wędrował na lekcjach od tornistra do tornistra przez wszystkich po kolei (jednej koleżance nadgryzł okładkę z zeszytu i nosiła ją jeszcze parę lat, jako pamiątkę), w końcu wychowawczyni zauważyła i kazała go zanieść do pracowni biologicznej, po lekcjach go odebrałam ale w drodze do domu mi zginął (wsadziłam go do lnianego worka na kapcie)...na drugi dzień chłopcy mnie wołają: Kaśka, znaleźliśmy Twojego chomika!!! no to lecę z kumpelami na szkolny śmietnik a oni rechoczą pokazując kawałek skóry z buta...BARDZO śmieszne to było:/
ewjo66 2016-04-09
re: to ta pani dopiero zaszalała..:-))))))))))
a Rexik jest kawalerem...udało mi się wytłumaczyć Jego opiekunowi, że jeśli będzie miał potomstwo i te dzieci trafią do głupich i nieodpowiedzialnych ludzi to będzie tragedia...już idzie mu 7-roczek, nie wie co to *znaczy*...jest w miarę spokojny jak pieski *latają* więc jest dobrze..:-)
lidia23 2016-04-09
Kasia-no wszystko fajnie i śmieszne ale..........co z chomikiem?
jak on sobie poradził gdzieś tam na wolności?
ewjo66 2016-04-09
re: ta rękawica była w ogrodzie całą zimę i nawet się nieźle trzyma :-)))))))))))))
mirra73 2016-04-09
Jaki śliczny :)
Pozdrawiam :)
adamowa 2016-04-09
Ten Twoj prywatny model jest fantastyczny :) Usmialam sie z tego czworonoznego bociana :) jasne ...chyba kazdy z nas mial jakies wpadki w szkole i nie tylko ... :) Ja do dzis sie smieje z mojego szkolnego wystepu ... :) To juz bylo pozniej niz w podstawowce i tchniczne przedmioty nigdy nie byly moja mocna strona ..pozostawalo wykuc na blache ... pamietam jak stalam przy tablicy i omawialam jakas prace silnika bardzo przejeta ..az do slow ze temperatura zaplodnienia wynosi minus iles tam stopni ...:) oczywiscie klasa w smiech a chodzilo o temperature zaplonu :) I z tak dobrym humorem wbrew pogodzie pozdrawiam Lidziu ...
deniska 2016-04-09
Jak ciekawie się Tobie przygląda...foto fantastyczne..
Niech księżyc co po niebie wędruje ,
piękne sny Tobie wyczaruje .
Miłego spokojnego wieczoru
Spokojnej nocy Lidko życzę..
henry 2016-04-09
Trznadel się bardzo ciekawie nam przygląda!!!
Zabawne...... :))))
Pozdrawiam Lidko.......u mnie sie ochłodziło....niestety!
hannae 2016-04-09
Rysowanie , popraw mnie Lidziu bo ja zapomnialam jak sie ten przedmiot nazywa ;(. Nie lubilam tego przedmiotu bo ludzi wcale rysowac nie potrafilam a tu nauczyciel podal tresc .... maszerujace wojsko polskie ! no to zaczelam ;))) , narysowalam gory , slonce i dzewa iglaste a miedzy nimi czwrwone polkola z kreseczkami ! , nauczyciel zapytal sie co to ma byc a ja ..... maszerujace Czerwone Berety w gorach . Lidziu ten rysunek nauczyciele oprawili sobie w ramke i dlugo wisial w pokoju nauczycielskim a klasa jaka zabawe miala ! ja tez .... do tej pory nie zapomnialam o tym ;))) .
baygel1 2016-04-09
A ja nie pamiętam takich ,,wtop,, szkolnych ..... owszem jakieś żarty czy psikusy robione .... ale to co tu czytam .... fajnie tak po latach przypomnieć sobie :) Ptaszek zaciekawiony zagląda tu do ,,Garnka,, i dziwi się ,że taka z niego gwiazda :) pozdrawiam serdecznie życząc miłego sobotniego wieczoru :)
hannae 2016-04-09
Dziekuje Lidziu , teraz przypomnialo mi sie a 2 minuty temu nie wiedzialam poprawnej nazwy .
dana02 2016-04-09
Cudnie skręcił główkę.
Śliczne zdjęcie.
Bardzo lubię zdjęcia Twoich ptaków i kwiatów.
Pozdrowienia wieczorne ślę:)
hannae 2016-04-09
43 lata zrobily swoje Lidziu , nigdy nie bede poprawnie pisac i zawsze bledy robic bede a na szukanie w slowniczku to ja czasu nie mam , wazne jest ze ludzie rozumieja to co ja pisze .
krycha2 2016-04-09
Ptaszek śliczny...nie ma u mnie takich..
A szkolnych wpadek nie pamiętam ale moja córka kiedy chodziła do przedszkola miała na zakończenie roku przedszkolnego powiedzieć wierszyk o piosence ,którą dzieci śpiewały przed Jej występem.Słów dokładnie nie pamiętam ale to miało być mniej więcej : piosnka ta nas bawi ...itd. Ona nijak nie mogła wypowiedzieć słowa "piosnka" tylko w kółko powtarzała /ucząc się słów wiersza/ " pioskna" ... w końcu zdegustowana tym,że nie daje rady nie wystąpiła z tym wierszem bo się rozpłakała. Z pewnością wpadek było kilka ale wywiało z głowy.
lidia23 2016-04-09
no tak...to normalne..ja też kiedyś na szkolnym występie zapomniałam słów..
dwóch słów...ale z nerwów zapomniałam...musieli mi podpowiedzieć...
krycha2 2016-04-09
Mój syn przez 10 lat był jedynakiem. Kiedy miał 4 latka ciągle nas prosił : "kupcie mi brata albo psa bo ja się nudzę".
Stało się kiedyś tak,że mąż znalazł się w szpitalu z zawałem. Przebywał tam około trzech tygodni. W czasie wizyty u Niego rozmawialiśmy o terminie wyjścia za szpitala a mój syn odzywa się " tatuś , nie wychodż jeszcze ,może coś urodzisz"...Konsternacja ogromna bo syn chciał brata albo psa ...hi,hi..
milan57 2016-04-09
też dzisiaj bocianów szukałam i trochę ich już jest ....ale za nic nie przypomnę sobie coś z szkolnych lat ...trznadel podwórkowy super wyszedł..pozdrawiam.
ewusia 2016-04-09
Ptaszek śliczny...ja mam wiele różnych wspomnień
ze szkolnych czasów, ale wszystkie trzeba długo
opisywać, żeby dojść do sedna....
Życzę uroczego weekendu.
tanna 2016-04-09
Śliczny jest ten ptaszek, mnie jakoś nie udaje się ich złapać w kadr.:)Piękne zdjęcie.:)Dziękuję bardzo i również pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego wieczoru Lidziu.:)
styna48 2016-04-09
Jaką ma piękną minkę - urocze zdjęcie. Gdy byłam w 4 kl. szk. podst. na lekcji historii odpytywano mnie z ubioru szlachty, na pyt. jak nazwała się szabla wypaliłam w pośpiechu: kawalera (karabela - powinno być) co pani od historii skwitowała żartobliwie : głodnemu chleb na myśli na co ja : nie jestem głodna naprawdę . Wszyscy byliśmy zdumieni bo surowa pani tak się roześmiała i po bardzo długiej chwili wyjaśniła o co chodzi w tym powiedzeniu.
mpmp13 2016-04-09
Witaj Lidziu . Mam pytanie : skąd wzięłaś taki tekst piosenki ? My wołaliśmy za bocianem : " bociek kle, kle,kle ,twoja ciotka w piekle .A co tam robi ?Żabom kluski drobi " . Bez sensu rymowanka ale takie bzdurki się pamięta. Poruszyłaś ciekawy temat .Trznadel pięknie Ci pozował i przyglądał się co Ty wyprawiasz .
jacki12 2016-04-09
Witam wieczorkiem :))))) Twoje ptaki , motyle pięknie Ci pozują :)))) są oswojone widzę :)))))) re... no tak niedługo znowu mam :)))))))))))) Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę :)))))))))
luko40 2016-04-09
Chciałbym coś śmiesznego napisać ze szkolnych lat,niestety nic mi nie przychodzi do głowy.
wisko15 2016-04-09
JEST PIĘKNY :)
leda38 2016-04-09
...oooo,jesteś,miło,a już myślałem że nie będziesz:))
Ślicznie spogląda i tak mi się skojarzyło Lidziu.
Pozdrawiam.
frans 2016-04-09
Re: Chyba mają to samo schorzenie hehehehe
iwatoja 2016-04-09
Ślicznie zadarł główkę do góry ten trznadel:))
Cieplutko pozdrawiam i spokojnej nocy życzę:)))
listek 2016-04-09
Slicznie pokazany - ja strasznie spiewam i wszystkich zawsze to smieszylo
Pozdrawiam ...
party2 2016-04-09
To widać, że prywatny- podwórkowy ;))
A wiesz, co oznacza tak przekrzywiona główka? To, że u góry prawdopodobnie krązy drapieżnik.
marek45 2016-04-09
Dobrze wiedzieć jak nazywa się ten ptaszek :)
Po latach miło się wspomina szkolne czasy :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego wieczoru Ci życzę !
basiah 2016-04-09
witaj Lidko ;) Mysle,ze lepiej Ci sie zrymowalo przy spiewaniu ;)))))) i dorobialas boćkowi jeszcze jedną pare nog..:))))))
A trznadelek przecudny !!!!!!z tą uniesioną główką.. dobrej nocy Lidko !
bazalt 2016-04-09
Piękny ptasiek. Nie wierzę w tą prywatność, bo z oczu patrzy mu niezależność;)
Historyjka... Siedzę z kumpelką na drzewie. Gdzieś tak siódma klasa podstawówki. Czekamy na chłopaków, którzy tędy mają wracać do domu. Chcemy podsłuchać która z nas wpadła im w oko. I nagle... idą. Wstrzymujemy oddech, a oni ... najzwyczajniej w świecie udzielają sobie nawzajem instrukcji pod tytułem ''jak się gwiżdże na palcach''. Nie wytrzymałam! Spróbowałam... i UDAŁO SIĘ , gwizdnęłam głośno jak nauczyciel wuefu!!! Kumpela spadła z drzewa, chłopaki wystraszeni gwizdem uciekli, a ja... do dzisiaj potrafię gwizdać na fajnych chłopaków :))) Pozdrawiam serdecznie :)
gigos7 2016-04-09
Przyjemnie w kadrze .POZDRAWIAM :))
...a ja się biłam z chłopakami - byłam od nich większa i musieli się podporządkować moim rządom :))
goodog 2016-04-10
Odp: To zdjęcie zostało zrobione na tysięcznym metrze nad poziomem morza, a na tej wysokości śnieg topnieje wolniej.
meryen 2016-04-10
Jak fajnie zadziera główkę! Przez te kolory nazywam go wiosennym ptaszkiem, u Ciebie dodatkowo w słońcu sfotografowany. Świetne zdjęcie, pewnie z "kucek" ujęty:)
teri54 2016-04-10
Widać dobrze mu u Ciebie tak pozuje figlarnie.
Pozdrawiam i choć pogoda figle płata życzę cudownej niedzieli.
adam24l 2016-04-10
Bardzo ładne zdjęcie
Ciekawa historia
Miłej niedzieli.Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje.Zapraszam do komentowania moich zdjęć z całego tygodnia.
oskos12 2016-04-10
czy to mnie chodzi tak założyłam konto o nazwie alola11 i tam sa moje wsystkie fotki....pozdrawiam Lidziu
hania44 2016-04-10
Śliczny ptaszek! :)
Ciekawa rozmowa, zabawne przygody! :) Może i ja coś sobie przypomnę to wpadnę,
Pozdrawiam! :)
lidia23 2016-04-10
oskos12-nie,nie o Ciebie:)
wiem,że to Twoje konto i wczoraj Cię dodałam od razu do Ulubionych:)
zezem 2016-04-10
A ja takie osobiste to mam parkę grzywaczy, parkę sierpówek, parkę kosów w tui obok i parkę szpaków w budce :))
Nie liczę sikorek i wróbli w czterech pozostałych budkach.
Tylko trzmiele kolejny rok nie chcą zamieszkać mimo że budki zbudowane według wszelkich wyczytanych w necie prawideł.
oliwkaa 2016-04-11
chyba juz to kiedys pisałam,że uwielbiam śpiew trznadla ... bociana jeszcze nie widziałam tej wiosny.
tenia45 2016-04-11
Sliczny dzwoniec...tez takiego upolowałam,co mi sie bardzo,bardzo rzadko udaje,ale był daleko i słaba fotka,wiec nie wstawiam...
nastka 2016-04-11
...mam wrażenie , że zerka tak z pewną nieśmiałością w Twoją stronę i mówi ...tyle bocianów przyleciało już tej wiosny , a ja nadal jestem Twój ...:)))
Wspaniale uchwycony moment ...:)))
awangar 2016-04-11
Z zaciekawieniam słucha co do niego mówisz Lidziu...ślicznie pozuje..:)
Takich momentów zabawnych było wiele, jednak ja zaraz lecę do pracy, nie będę się rozwijać,..mało czasu Lidziu..tymczasem udanego wieczoru Ci życzę i dziękuję :)
samba26 2016-04-11
Z jakim wdziękiem pozuje:) Piękny ptasi portret, zresztą jak wszystkie w Twojej galerii:)
bajka1 2016-04-12
A co tam, opowiem jedną z wielu historii. To było jeszcze w czasie szczęśliwym, bo żyła wtedy moja ukochana mateczka, czyli okres szkoły podstawowej.
Mój Tata nauczył mnie, aby zawsze bronić słabszych i kochać wielu... podczas jednej z przerw lekcyjnych powstało zamieszanie, bo Józef uderzył moją koleżankę. Był on rosłym i bardzo silnym chłopcem. Ujrzałam to i bach...jak nie trzasnę Józefa w tył głowy, a on, niewiele myśląc oddał mi z całej siły i nieprzytomna padłam pod ławkę . Powstało zamieszanie... na to wchodzi nauczycielka i pyta: co się stało ?, a w odpowiedzi moja koleżanka wykrzyknęła: proszę pani, a Józef Magdę zabił !!!
Potem była cała historia, ale wszystko dobrze się skończyło. Józef nie uderzyłby nas za nic, ale on myślał, że to chłopcy prowokowali Go.
Jako ciekawostkę napiszę, że obaj pradziadowie Józefa spławiali drewno z górnej Wisły aż do Gdańska. Sprzedawali to drewno na Targu Drzewnym w Gdańsku i ...
ggabba 2016-04-12
Śliczny...
A ja śpiewałam... Poszła zabcia po wodę do zimnego Zdroju... i tak dalej....
bajka1 2016-04-16
Urwało moją końcówkę historii.
Po sprzedaniu drewna w Gdańsku, pradziadowie Józefa wracali do domu pieszo; szli przez 10 dni ... :) pozdrawiam Lideczko ciepło :)*
lavie 2016-04-18
Zdjęcie idealne do albumu przyrodniczego!
A z anegdot szkolnych- w mojej klasie kolega śpiewał "Prząśniczkę" tak:
U prząśniczki siedzą jak anioł na niebie... :)
(komentarze wyłączone)