Bardzo proszę kto może, przesłać ciut pozytywnych fluidów w Jego stronę. Jest bardzo, bardzo chory :(
edit 2
niestety, ale mój ukochany Kaktus nie żyje :(
edit
Kaktus w klinice został. Robione było rtg i usg, ale przyczyn jeszcze nie znamy. Czekam na telefon
oriola 2016-06-29
No pienio kochany,śliczny nie choruj.Skończą się upały musi być lepiej.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
baygel1 2016-06-29
Kaktus !!! trzymaj się .... nie martw Pańci i nas !!! trzymamy łapki i ogonki zawiązane na supełki za Ciebie piesku ...... DASZ RADĘ !!!
kris13 2016-06-29
Bidulek :(
..ale może jeszcze wróci do zdrowia_trzymaj się psinko! mój Ares i kociaki (Luśka, Maja i Tosia) wysyłają swoje dobre fluidy.
evita 2016-07-01
Znam ból po utracie psa... ponad 10 lat temu odeszła od nas wspaniała bokserka... też byliśmy w klinice... też miała robione te badania... diagnoza... nowotwór... lek. weterynarii stwierdził, że operacja nic tu nie pomoże... tylko uśpienie ukoi jej w cierpienie...
Strasznie to przeżywałam, chodziłam szukałam jej bo chciałam pogłaskać dać jeść... łzy cisną mi się do oczu...
Tak mi przykro... pozdrawiam...
jonna 2016-07-01
Niestety o ludziach nie da sie tego powiedzieć, ale pies to najlepszy przyjaciel człowieka.....