Na Miejskim Dniu Seniora
Ballada
Dziś jest Miejski Dzień Seniora
i Jubileusz w Klubie jeszcze mamy,
czas to podsumować, no powiedzcie sami.
Przez dziesięć lat klubu - dużo się w nim działo,
były wieczornice i śmiechu nie mało.
w „Polonii Zacisze” spotkania i rauty bywały,
tam seniorzy pięknie się bawili.
Na tych zabawach, nie brakło atrakcji,
występy i śpiewy, nie zabrakło flaszki.
Były przebierańce i konkursy różne.
Obertasy, polki, wywijasy.
Nawet, w kankanie sił swych próbowano.
Było śmiechu kupę, kiedy w tym szaleństwie
pokazali … (wypikano)
Ale także były i poważne sprawy:
Seniorzy w Ratuszu, jubileusze krasili oprawą,
śpiewali, życzyli i recytowali
dla tych co to pięćdziesięciolecia mieli.
Skoro już jesteśmy w naszym Magistracie,
należy też wspomnieć i o naszym Tacie.
Spotyka się Pan Burmistrz, także z seniorami
i zawsze pamięta jak go poprosimy.
Nie zapomni nigdy o naszych spotkaniach.
Dowcip jaki powie i złoży życzenia.
Wpada i wypada jak taka rakieta,
wypije herbatę I zaraz ucieka.
Bo to już kolejni na niego czekają,
gdyby tam nie poszedł, to pretensję maja.
Więc biegnie Pan Burmistrz, ile sił ma w nogach,
Do szkół i Przedszkoli, aż go boli głowa.
Jednym słowem, wszędzie bywa ten nasz Włodarz.
Tu zerknie, tam spojrzy, nad wszystkim ma pieczę,
dobrze, że jest szczupły i ma „motor” w nogach.
Także trzeba wspomnieć o Prezesce Klubu,
co myśli o wszystkim i radościach drugich.
Lata jak samolot, do drzwi wszystkich puka,
za klamki pociąga i prezentów szuka.
Smycze, albo kubki, na fanty dostaje,
potem w upominkach, też innym rozdaje.
Czasem cięgi zbierze niezasłużone,
uśmiechnie się na to, - dalej robi swoje.
Patrzy, jak miłości w tym Klubie powstają,
Radują się wszyscy, bo uciechę mają.
Najlepiej to widać, kiedy w Polskę ruszą,
Kochają się wszyscy, cieszą swoją duszę.
Przyjaciele Klubu, także klub wspierają
No i bardzo często też nas wspomagają.
Cukierkami dzieci częstują,
za to ich kochamy i się uśmiechamy.
Nie będzie tu mowy o zwadach i swarach,
bo to sprawa ludzka i jak świat jest stara.
Nie jeden w tym klubie, miał już swoje przejścia.
Zdarzały się również - zejścia i rozejścia.
Gdzie to nie byliśmy, Prezeska nam powie,
plaża naturystów też nam była w głowie
A, na plaży w mieście, jeszcze nie byliśmy
i w piłkę plażową, jeszcze nie graliśmy.
Zatem, podajmy sobie dłonie
Niech miłe wspomnienia, rozjaśnią nam skronie.
Niech miłość i radość w sercach się rozwija,
Wspiera nas nadzieja, a jedność jest siłą.
napisała Krystyna Kunikowska
dodane na fotoforum:
evita 2017-10-24
Piękna ballada wspomnień i relacji...
Uroczych chwil w barwach jesieni...
Pozdrawiam Krysiu ciepło... :)
adam24l 2017-10-24
Było co posłuchać
Ładne zdjęcie
Miłego wtorku i środy.Zapraszam do głosowania na top10,nowość i Propozycje.
kryst09 2017-10-25
Adamie 24 - gratuluję Ci wytrwałości w tym co lubisz, a lubisz muzykę i tym się pasjonujesz.
bryza 2017-10-25
Piękna sprawa ...cudnie potrafisz Krysiu uwiecznić każde wydarzenie , każdą chwilę w swoich pięknych wierszach ....a i dodam ze ślicznie wyglądasz :) , pozdrowionka serdeczne ...