Moze nikt nie uwierzy ale on kiedys wlazl mi pod prysznic i wcale nie uciekal jak zmokla kura ;)
Woda to duza atrakcja, co rano mam inspektora przy umywalce ;)
bachaa 2016-02-29
uwielbiam tego kota ;p a co do inspekcji podczas ablucji ;p mam to samo co dzień ;p Gucio mi pomaga a i Figa nie gardzi asystą przy kąpieli ;p
puszek 2016-03-01
Jaki strach przed wodą ?
Spójrzcie na te oczy.........
Widok Kromis pod prysznicem,
tak go zauroczył.
Spływa wartko woda,
mydełko się pieni.
Gryzoń Pańcią się zachwyca,
i się nie rumieni.
Co poranek tak się dzieje,
gdy słoneczko wstanie.
zakochany Gryzoń patrzy......
trwa oczarowanie.
wiesia9 2016-03-01
Kot gotowy na wszystkie wyzwania! Stawi im czoła. Mój Gucio kiedyś był taki hm...nonszalancki i wskoczył do wanny z napuszczoną wodą i pianą. Tak jak wskoczył, tak szybko wyskoczył (podziwiam, szczęśliwie oparł łapki na suszarce wannowej z rozłożonym swetrem). Potem go suszyłam z daleka suszarką (zima, zimno w mieszkaniu). Nie bał się suszarki, ale nie podobało mu się. Za to od tej pory był czujny :-)
atuna 2016-03-01
Też kiedyś miałam burą kotkę, która zawsze w czasie mojej kąpieli siedziała na brzegu wanny i moczyła łapkę w wodzie :)
mariol6 2016-03-02
Hehehe, a to chitrus! Minka tak "nieszczesliwa" jakby cierpial za miliony, a taki hultaj z niego! ;-)))