wiesia9 2015-10-28
A co to jest takiego paskowanego czy może kratkowanego na tle jakiegoś wyższego krzaczorka bliżej tego ozłoconego drzewka? Czyżby Pańcio siedział na trawie? W sumie to wygląda też jak zawieszone na krzaczku olbrzymie gniazdo os albo gniazdo (chyba) remiza... takie miałam pierwsze skojarzenie z tym wiszącym gniazdem bo trawa się lekko ugięła i Pańcio jakby przycięty, sfoformatowany :-) Tak tylko sobie głośno rozmyślam :-)
orioli 2015-10-28
Na kaczki mam ostatnio alergię, ale na trzcinowej gałązce siedzi chyba jakiś ptaszek. Czy to nie zimorodek? A może ja już mam omamy i wszędzie widzę pierzaki?
kromis 2015-10-28
Orioli, nie masz omamow ;)
Ten skubaniec wodzi mnie za nos od jakiegos czasu i co sie zasadze z duzym obiektywem to go nie ma. Kiedys wrocilam z gilami po brode od 2h siedzenia w krzakach, a jak pozniej wyszlam z Zoe na spacer to mi latal nad stawem!
I tak bylo teraz. Wzielam maly obiektyw do zrobienia zdjec Zoe, a ten gagatek rozsiadl sie na trzcinie i siedzial dobre 15 min! Noz kurcze!!! Ale dorwe drania, dorwe :)
bourget 2015-10-29
o rany, faktycznie!!!
...w zyciu bym nie zobaczyla...chyba, ze z lupa...wzrok mam kiepski...
orioli 2015-10-29
Podoba mi się Twoja postawa - "dorwę drania, dorwę".
Z zimorodkami więcej doświadczenia ma Enigma, ale wiem, że czasem pomaga kołek wetknięty nad wodą. One lubią wykorzystywać takie punkty obserwacyjne.
Ja tylko raz miałam okazję je fotografować, a i to gdy Eni mi je podetknęła pod nos, a właściwie posadziła mnie w odpowiednim miejscu.
Trzymam kciuki.
wiesia9 2015-10-29
No w życiu! Zimorodek?! Aaaa... dopiero teraz zobaczyłam. Kosz na śmieci? A ja widziałam zupełnie coś innego... no proszę, jaką ja mam wyobraźnię, książki mogę pisać z jakąś rozbudowaną fabułą spiskową. Okulary mam chyba po to, żebym inteligentniej wyglądała ;-)