(19)
mariol6 2015-10-19
No, no.... Niezla kompozycja... Colonel jak widac ma jednak inne prorytety... ;-)))
wiesia9 2015-10-19
Dobrze zrobił, że zajął zaszczytne miejsce przy Pańci. :-) Tu się ogonki poplątały, ale to nie jest nobilitujące dla Czarnego - raczej Malinka wygrywa pokazując: moje (ogonek) na wierzchu, a Arthurek się musi na to zgodzić, jak na ciężką nogę współspacza :-) I właściwie - to niby blisko siebie, ale tak żeby się nie widzieć. Ej, to nie jest parka ;-) tylko po prostu dwójka korzystająca z pościelonego łóżka :-)
puszek 2015-10-19
Widzicie Państwo,
tu moi złoci,
namiętny, grzeszny
boski seks koci.
Trwa na łóżeczku,
nawet do jutra,
skomplikowana
seks kamasutra.
Tutaj ogonki,
a tam wąsiki,
Czarny z Maliną
i splot ciał dziki.
Ucz się Kromisiu,
Pańcio bierz lekcję,
jak się kobietę
intymnie łechce.
Tutaj namiętność
słodka zwycięża,
tak się wystawia
do wiatru męża !
Oto figura
pięknie złożona.......
a jak zobaczy
to narzeczona ?
Magtan, nie pokazuj tego zdjęcia Tosi..........
puszek 2015-10-19
ożesz miauwa...........wolna miłość w Brukseli.............oko mi stanęło dęba i oderwać go nie mogę
puszek 2015-10-19
Ach, kocurku......
mój koteczku.
Pofiglujmy
na łóżeczku.
Tak ta bliskość
nas rozbiera,
no a mąż -
nie patrzy teraz.
Nie bądź mój
kochanku leniem........
noc połączy
nas zbliżeniem.
Kochaj, miziaj,
pieść i całuj !
Dla swej lubej
sił nie żałuj.......
Niech zazdrości
Garnek cały,
bo nasz romans
jest wspaniały !
Nie mogę przestać..............Kromisiu, zrobiłaś medalowe ujęcie !
kromis 2015-10-19
Puszku, Ty to masz pomysly.
Wiesia, znowu trafne spostrzezenie. Malinka z Arthurem bardzo sie lubia ale to Colonel jest Malinkowym partnerem. To w koncu on ja wszystkiego nauczyl i pokazal wielki swiat ;)
A Czarne tutaj chce mnie zepchnac z lozka. Zaparl sie lapkami o moje nogi, hihihi
puszek 2015-10-20
Kromisiu..............pomysły się same nasuwają, jak patrzę na zdjęcie.........masz taką piękną historię miłosną w domu, trójkąt jak z powieści, a Ty wracasz do faktów i rzeczywistości. Trzeba ubarwiać życie, a jak tu pisać wierszyki tylko o przyjaźni czterech kociambrów. Troszkę dramatyzmu trzeba, porywów namiętności, mąż - żona - kochanek. Błysk w oku, powiewanie ogonem, zdrada i zazdrość. Samo życie.
Wiesia..........dwójka jedynie korzystająca z pościelonego łóżka.........tak ,tak......a potem mieli bliźnięta............
wiesia9 2015-10-20
Oj, bliźniaki też można mieć nie kładąc się nawet do łóżka :-) Puszku, tutaj to nawet czworokącik się zrobił mocno dramatyczny, ta przepiękna parka chciałaby tylko zostać sam na sam, Arthurek zabrał się za wyrzucanie uzurpatorki do pościeli (fakt, teraz widzę, że wypycha Pańcię za nogi), nie wie, że pod kołderką skryty jest ten "prawowity mąż", który może wyskoczyć z pięściami... a Malinka na wszelki wypadek udaje, że to nie schadzka, tylko ot tak przypadkowo weszła do łóżka i tu ją zaskoczył jakiś Czarny (choć nie Murzyn) :-) Tak czy inaczej wątek romansowy albo... kryminalny :-)
