Chwilowa przerwa w nadawaniu. Kromisia zapomniala USB ze zdjeciami i kabla do aparatu wiec na zdjecia trzeba bedzie poczekac do powrotu.
orioli 2014-08-04
Ciekawa jestem, jak wygląda duży jogurcik, bo już w ten kubeczek chowa się cała głowa Czarnego ( a może to tylko tak wygląda na zdjęciu).
kromis 2014-08-04
Hihi, ten "maly" mial byc w cudzyslowie :) pol litrowy kubeczek zawsze jest wylizywany do ostatniej kropli
wiesia9 2014-08-04
Hahaha! Rzeczywiście niemały :-) Chociaż.... gdyby był jednak większy, to Czarny mógłby się w ulubionym jogurcie wykąpać. Może są takie wiaderka jogurtu w wydaniu "ekonomicznym". Chętnie bym zobaczyła ciapkanie łapkami w takim wiaderku :-) I chętnie bym zobaczyła jego wąsiki po tym chłeptaniu powyżej :-)
bourget 2014-08-05
no pieknie, niech wcina na zdrowie, ale co to znaczy"przerwa w nadawaniu"???
...jakim powrocie???
..I jak dlugo to bedzie??!!??
...???
puszek 2014-08-05
Kromisia, wracaj zaraz ! żadnych przerw w nadawaniu.......bez kotów nie ma Garnka !
kromis 2014-08-05
Wroce ani sie nie obejrzycie. Juz kompletuje nowe ( niekocie i kocie) zdjecia. Bedziecie mieli co ogladac.
puszek 2014-08-05
Zwiała nam Kromisia......
choć nie wiedzieć, czemu.
Jej kocury miauczą
nie po belgijskiemu !
Choć mieszka w Brukseli
i ma męża Włocha,
ale Jej kociarnia
tylko Polskę kocha.
Po francusku miauczeć
po prostu nie znosi,
i nawet o rybkę
to po polsku prosi.
Oddajcie Kromisię,
a wiecie , dlaczego ?
Garnek przyjdzie tłumem,
uwolni Czarnego !
Będzie wielka bitwa,
wojna pierwsza klasa,
o powrót Maliny,
oraz Caracasa !
Garnek zgodnie tęskni,
świat cały nam wisi.......
nic się tu nie liczy
bez naszej Kromisi !
puszek 2014-08-09
Ze wstydu w jogurcie
aż schowałem głowę.......
Galeria się sypie,
gdzie są zdjęcia nowe ?
Oczy mam spuszczone
i ogon mi wisi........
Bo od dni już tylu
tu nie ma Kromisi !
Snują się po kątach
porzucone koty.
Czekają swej Pańci
i miauczą z tęsknoty.
Garnuszek też wzdycha
i bardzo się smuci........
Ktoś porwał Kromisię.
Kiedy do Nas wróci ???