smyranie kwiatuszkow

smyranie kwiatuszkow

orioli

orioli 2014-06-22

Bo takim kwiatuszkom nie można się oprzeć. Moja różowa hortensja przemarzła w maju mimo okrywania i nie zakwitnie w tym roku.

magtan

magtan 2014-06-22

Colonel w pomponach :)

bourget

bourget 2014-06-22

pewnie trzeba zaznaczyc, czyje...
Kromisia - spoko44 napisala "ktos rozgniewal krolewicza" stad moj komentarz o Belgii..:)
...ale przypuszczam , ze i on wziety na rece pokazuje zabki (vet np?)

mariol6

mariol6 2014-06-23

Jasne, przyda się trochę perfum na futerko... ;-)

kromis

kromis 2014-06-23

bourget@ taaaaa "wziety na rece" przez veta, hihihihihiihi. Taka opcja nie istnieje. Raz byl wziety za kark, jak krolik, innym razem przydybany przy scianie i docisniety do podlogi, a ostatnim razem mial recznik na glowie :)))) Ale fakt, kly byly bardzo wyeksponowane.

Kiedy mnie sie udaje go wziac na kolana czy, czasami, na rece to nie pokazuje zabkow. Robi tylko coraz wieksze oczy, ale to tylko dlatego, ze nadal walczy ze strachem....i musze przyznac, ze coraz czesciej wygrywa ta walke.

selsun

selsun 2014-06-23

moze chce pachniec:D

zabuell

zabuell 2014-06-23

to jest kwiat w butonierce

wiesia9

wiesia9 2014-06-23

Co mu tam będzie jakiś krzaczor drogę zagradzać! Naprzód własną piersią barierę przełamać! Widać determinację na pyszczku! No i na pewno pomponiaste coś (świetne określenie ;-) ugięło się przed takim naporem :-)

kromis

kromis 2014-06-23

ugielo, ale na szczescie nie zlamalo ;)

puszek

puszek 2014-06-23

a co ma bidny, niedopieszczony zrobić..........Malina psoci z Czarnym, a Kromisia czasu nie ma........to się łasi, słomiany wdowiec, do czego może. Cessna, pomiziałabyś.......

owca47

owca47 2014-06-23

hortensje o kociowym zapachu

zuuzik

zuuzik 2014-06-23

jak mu dobrze w różowym;)

dodaj komentarz

kolejne >