Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości ....
z netu..
sarna1 2011-09-30
Nocna Łódz i jesienna , coraz bardziej mi odległa .
beatless 2011-09-30
Ja w sprawie tego gryzienia rąk. Trochę nie kumam. Gryziemy swoje czy jakieś obce ?
bunio 2011-09-30
świetne nocne:-)
myrazem 2011-09-30
znam caly wiersz ....autorka jest...Hillar Małgorzata
My z drugiej połowy XX wieku
My z drugiej połowy XX wieku
rozbijający atomy
zdobywcy księżyca
wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów
Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi
Kiedy przychodzi miłość
wzruszamy pogardliwie ramionami
Silni cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami
Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręceumieramy z miłości
parvati 2011-10-02
Oj, tak. Szczelnie zasłonięte okna kryją wiele tajemnic i pięknych i mrocznych...
(komentarze wyłączone)