Jagody na zimę :)))

Stary farmer miał staw na tyłach ogrodu. Pewnego wieczoru postanowił tam pójść. Przy okazji wziął wiadro, aby z ogrodu przynieść trochę owoców. W miarę jak zbliżał się do stawu słyszał coraz głośniejsze hałasy i krzyki. W końcu dotarł nad staw i oczom jego ukazało się kilka kąpiących się nago młodych kobiet. Na widok farmera krzyknęły:
- Nie wyjdziemy, dopóki pan nie odejdzie!
Stary farmer zmarszczył tylko brew i powiedział:
- Nie przyszedłem tu po to, żeby oglądać jak pływacie nago, ani po to aby was zmuszać do wyjścia z wody - tu farmer pokazał trzymane w ręku wiadro - tylko po to,żeby nakarmić aligatora :))

Moja piwniczka wzbogacona została o jagody. Suchoty u nas niemiłosierne i trzeba się nieźle nahasać po górach,żeby uzbierać kilka litrów. Na szczęście mam sąsiadów, którzy tak właśnie zarabiają na życie.
Do połowy słoika wsypać jagody, posypać cukrem, troszkę docisnąć łyżką. Słoik uzupełnić jagodami, na wierzch sypnąć cukrem. Jagódki pasteryzować ok.10 minut.
Doskonałe do ciast, deserów, makaronu, ryżu i czego tam sobie wymyślicie.

Pozdróweczki kochani :*