Przyroda i technika: przypadek czy projekt
Nastawienie badawcze, że w naukach przyrodniczych nie należy wprowadzać innych praw i sił jak naturalne, nie należy też stosować hipotezy projektu, inteligencji, Boga - nosi nazwę naturalizm metodologiczny. Jest bardzo dobrym narzędziem, gdy chcemy przyglądać się tylko mechanizmom sterującym procesami życiowymi, nie wnikając w ich przyczynę. Może przynieść odpowiedzi, jak coś działa. Ale nie odpowie na pytanie: dlaczego?
Projekt w przyrodzie jest aż nadto widoczny, często b. analogiczny do ludzkich rozwiązań, wymagających inteligentnego wysiłku, nakierowanego na cel:
Jak to możliwe, by to, co po lewej, powstało przypadkowo, samoistnie, a to co po prawej - wymagało projektantów, inżynierów, konstruktorów - całej planowej, inteligentnej sieci, od deski kreślarskiej aż po halę produkcyjną?
Każdy kto uważnie przyjrzy się konstrukcjom w przyrodzie i konstrukcjom człowieka, dostrzeże przepaść między dziełami ludzkimi wobec możliwości przyrody. Patrząc na funkcjonalność i geniusz budowy żywych istot, widać w nich cechy projektu, na zasadach analogicznych do tego, co tworzą inżynierowie, naukowcy, konstruktorzy.
Z tego, co wiemy i znamy: za logicznym, sprawnym, funkcjonalnym projektem - stoi inteligencja i celowość - nie przypadek.
Dlaczego więc, dostrzeganie cech inteligentnego projektu w kosmosie, w przyrodzie, miałoby być nienaukowe? Ślepe, mechaniczne prawa przyrody nie tłumaczą powstania mechanizmów typu: most zwodzony, kusza, żarówka, balon, wiatrak, samochód, szybowiec, zegarek ... każdy z tych mechanizmów wykorzystuje istniejące prawa przyrody, nie działa wbrew nim. Ale nie są to jednolite bryły - składają się z wielu niezbędnych podzespołów. Każdy składnik zaprojektowano celowo. Działają na bazie znanych praw, nie wbrew nim. Powstały dla realizacji określonych celów - otwarcia/zamkniecia ścieżki dostępu, wyrzucania pocisków celnie i z wielką siłą, świecenia w ciemności, mierzenia czasu, wykorzystania sił wiatru, wznoszenia się w powietrzu ...
Powstały nieprzypadkowo - inteligentny projektant, znając prawa przyrody, zebrał szereg funkcjonalnych elementów i zmontował konstrukcję, realizującą zadany jej cel - albo mierzenie czasu, albo lot, albo otwieranie/zamykanie, albo świecenie.
Gdy widzimy w przyrodzie ściśle określone uwarunkowania i organizmy które je spełniają - widzimy wyraźnie cechy projektu - czyli planu, wzoru konstrukcji, rozpoznawalnego w swojej budowie i działaniu, złożonego z różnych składników.
https://www.inteligentny-projekt.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=194&Itemid=215
https://www.youtube.com/watch?v=IGKLZ3NO9Qk
foto – element wentylacji (Blachex) / makówka polna samosiejka (2005/2002)
https://www.youtube.com/watch?v=rTWGX77RkrE
zenon39 2011-05-29
dobra fotka...miłego niedzielnego popołudnia życzę:
parvati 2011-05-29
Śliczna ta makówka. Ładniejsza od elementu wentylacyjnego:)
A może po prostu "ślepe siły" natury miały wystarczająco dużo czasu, żeby stworzyć te wspaniałe konstrukcje? Nie plan a szukanie, strzelanie na oślep. Kto to wie? Tak czy siak - konstruktor czy przypadek - twory natury są nieskończenie piękne.
airiam 2011-05-29
re;i pewnie się nigdy nie dowiesz jak to jest być babcią..hehee ale zrozumiesz jak sam zostaniesz dziadkiem...:))to bardzo wielkie szczęście być babcią....pozdrawiam....
julaa1 2011-05-29
Ciekawa fotka
maria17 2011-05-30
Pozdrawiam serdecznie ;)))) Kiedys ktos lezal pod drzewem i odkryl naturalne prawo grawiatacji ;)
jola53 2011-06-01
http://www.garnek.pl/jola53/8950008/tryptyk-dla-darka
Przypomniałam sobie,że mam jeszcze te dwa w swojej galerii.
Pozdrawiam:>)