Codex Alimentarius...

Codex Alimentarius...

Codex obowiązuje od 1.1.2010

Polska jest dziś na etapie, na którym Amerykanie byli w latach 70. Biotechnologicznym gigantom zależy, aby nasze prawo było wprowadzaniu upraw modyfikowanych jak najbardziej przychylne. Potrzebna jest w tej sprawie otwarta, publiczna dyskusja, bo nie chodzi tylko o to, czy żywność GMO jest bezpieczna dla zdrowia. Chodzi o to, jak w przyszłości będziemy karmieni. Chodzi o to, czy oddamy całe nasze jedzenie w ręce monsantów, cargilli czy tysonów. Chodzi o to, czy chcemy być traktowani jak bydło.

Zajrzyjmy za kulisy całego przedsięwzięcia. Ten, kto ma żywność, ma siłę.
W przypadku globalnego kataklizmu, władzę nad światem przejmie ten, kto będzie miał nasiona. A jeśli nie będzie kataklizmu, może się okazać, że zdrowa żywność będzie dla elit, a modyfikowana dla zwykłych ludzi.
A może chodzi o „wyhodowanie” zmutowanego Homo Sapiens, zdolnego do pracy w warunkach ekstremalnych?
Jak mogliśmy przeczytać w artykułach „Skandal” i „Orwell na talerzu” w numerze 11/2008 miesięcznika „Nieznany Świat”, na zalecenie ONZ Unia Europejska chce wprowadzić od 1 stycznia 2010 r. nowe przepisy dotyczące żywności, witamin, suplementów i naturalnych leków…

Cała żywność miałaby być napromieniowywana kobaltem lub cezem, promieniami gamma albo wiązkami elektronów o ogromnej prędkości, szpikowana dodatkami chemicznymi i pestycydami, zwierzęta zaś musiały obowiązkowo zażywać antybiotyki i hormony wzrostu. Z upływem czasu także uprawa przydomowa warzyw i owoców miałaby być objęta ścisłymi uregulowaniami i możliwa tylko za

SPECJALNYM ZEZWOLENIEM!!!

Brzmi to tak nieprawdopodobnie, że wiele osób nie traktuje tego poważnie. Na to liczy ONZ i Unia Europejska.

https://nowaatlantyda.com/2011/04/15/ig-farben-poklosie/

https://www.stopcodex.pl/

foto – okolice Lublina 7/2002

gramol

gramol 2011-05-29

buraczek :):) słodziaczek :)
Pozdrówka :)

maria13

maria13 2011-05-29

familijny ... na ćwikłę świąteczną ... hi..hi....
słonecznej niedzieli :))))

funiak

funiak 2011-05-29

....zdrowa zywnosc kosztuje i bedzie kosztowac fortune....wolnosc...pojeciem urojonym....przywilejem gla gigantow...robimy sie bierni i apetyczni ...zmieniami sie w gigantyczne buraki....
Swietny wywod .... miejmy nadziej , ze nas zmobilizuje do myslenia, protestu i zaangazowania:)))

isia222

isia222 2011-05-29

brzmi to tak nieprawdopodobnie, że jeśli jest w tym ziarno prawdy to już skóra mi cierpnie! obyśmy nie przespali ważnych wyborów... i wyrażania swojego sprzeciwu.

parvati

parvati 2011-05-29

Mam nadzieję, że to sf.

szumka6

szumka6 2011-05-30

Zdecydowanie mówię NIE !!!
Starczy , że w pracy traktowani jesteśmy jak te przysłowiowe bydło !

fotula9

fotula9 2011-06-01

ja wiem, że to prawda. Smutna prawda. :(
PS. Nie ma już tzw zdrowej zywności, nie dawajcie sie okłamywać.

krzysai

krzysai 2011-06-24

W Paryskich sklepach "bio" , ceny bardzo sie roznia od tych ze zwyklych sklepow -
dla wiekszosci sa, astronomiczne
"zdrowa zywnosc" dostepna jest dla najlepiej sytuowanych
z "mc donaldow" wysypuje sie
coraz wiecej ludzi otylych ...

dodaj komentarz

kolejne >