(…) A może niebo było wtedy zachmurzone, a te promienie widziałam zupełnie kiedy indziej, tylko teraz, jak to się często zdarza mieszają mi się wspomnienia. Albo po prostu ponosi mnie wyobraźnia. Mówi się że pamięć nie przypomina filmu zapisanego na taśmie, bezpiecznie schowanej w składziku ludzkiego umysłu. Mówi się, że jest bardziej skomplikowana, ulotna. Polega raczej na malowaniu obrazu niż odtwarzaniu filmu. Może (…)