Na tej farmie kupowałam czereśnie. Mimo, że wszystkie drzewa dość szczelnie opatulone zostały siatką, to i tak “urzędowały” w nich ptaki - wilgowrony mniejsze.
Kiedy powiedziałam,że ta siatka nie chroni w pełni owoców,farmer przyznał mi rację ale powiedział,że bez tej siatki po dwóch dniach drzewa byłyby zupełnie ogołocone z owoców gdyż przylatywały całe stada wilgowronów i szpaków.
dodane na fotoforum:
solo11 2020-07-10
Wszystkie ptaki uwielbiają czereśnie, obserwuję całe stada nad działkami i wydaje się że dla ogrodników nic nie zostaje...
Pozdrawiam i dziękuję za miłe komentarze.
ricky 2020-07-10
Dość mocne mają dzioby i potrafią zapewne przedostać się do ulubionego przysmaku, nawet przegryźć oczka siatki...można się podzielić ostatkiem owoców ale nie całym drzewem, trzeba dbać o swoje plony i pracę włożoną by zaowocowało.
Pozdrawiam i przyjemności w kosztowaniu owoców lata życzę.
magot 2020-07-10
Dobre wyjście w tej sytuacji. Łakomczuchy sobie skubną i dla farmera też coś zostanie.
ewusia 2020-07-10
Ptaki są sprytnie, potrafią z uporem
zdobywać przysmaki. Może siatka
powinna mieć jeszcze mniejsze oczka?
klaus 2020-07-10
Żyć każdy chce,czy to ptak czy człowiek.Zawsze się znajdzie jaki sposub.To ludzie są pazerne zakładają siatki.Pozdrawiam
krycha2 2020-07-10
No i masz rację..Moja sąsiadka zarzuciła stara firanę na gałęziach czereśni..nie pomogło...szpaki / u nas/ dadzą radę każdej przeszkodzie.