Niestety nie wiem, co to za dziecie.... A przypuszczam ze to mlody ptak, bo rodzic siedzial obok na gzymsie i nie dal sie sfocic... A ta bidulka tak sfrunela na wskazöwki zegara koscielnego, posiedziala okolo 15 minut i potem odleciala razem z ptakiem towarzyszujacym.... Przepraszam za jakosc, bylo daleko i bardzo wysoko......