śpiąca królewna

oj mnie też sen zmaga i zaraz idę się drzemnąć gdyż nie spałam całe 2 dni, w sob po pracy tak zabalowałam że spojrzawszy na zegarek okazało się za za 10 min muszę iść do pracy więc poszłam co robić :) ale mimo że czułam się wczoraj okropnie i potwornie to co mi tam raz się żyje a pozatym wszystko wynagradza osoba Maxa, czyli barmana który aktualnie mieszka ze mną w hotelu. muszę Wam powiedzieć że przystojniacha z niego i ma zajebistą familje :) nio i okazało się że mamy bardzo zbliżone podejście do życia.
zauważyłam też, że w naszej knajpie utworzyły się same pary :D do szefa kuchni Stanyego przyjeżdża jego ukochana, mój szef zaczął chodzić z Katriną, a ja nio cóż romansuję z Maxim ;P tak to się kończą balety he he he ale przynajmniej nie jest już tak nudno, lubie te podchody i ukradkowe spojrzenia żeby czasem nikt do konca nie wyczaił, ale kończe już to pisu pisu
romansy, flirty i inne tego rodzaju sprawy dodają nszemu życiu smaczek, a kto wie co się rozwinie z tej mojej bliższej znajomości z panem barmanem ;) czas pokaże

buziole :*