czyli oj aj jak mi zimno w kopytka :P
ale mi się teskni do tutuśków ;( ale trza być dzielnym i dać radę, jeszcze 2 miechy i będę kombinować dłuższe wolne. a tym czasem wzycham sobie do jednego przystojniaka w pracy i tak mi leci czas na myśleniu, małych naszych rozmowach na fajce i obserwacji ludu podczas pracy bądź zabawy.
a teraz idę się kimnąć bo dziś peno do rana białego pociągnąć trza będzie :/
buziole :*