poniedziałek - jeszcze dziś czeka mnie dużoooooo pracy a od jutra już lajtowo i w czwartek w końcu jadę do domu na zapracowany odpoczynek :D ale będzie to intensywne spędzanie urlopu he he he w końcu cza pojeździć pożądnie nio i się wybawić bo jak wrócę do Hohenfurchia to czekają mnie ze 3 miesiące pracy zanim znowu w dom uda się jechać :/ buuu nio ale pieniążki cza zarabiać :D
buziole :*
kokonie 2011-12-19
ale cudna :)