dziś odwiedziłam koniska pod Grapą bo mnie młoda namówiła - się wagarowało a każdy wie że samemu to nie frajda ;) - więc się zebrałam w sobie, zjadłyśmy jakie śniadanie i poszłyśmy do stajni.
fajnie było, wypuściłyśmy wszystkie koniska żeby sobie pogoniły troszku :) panowie oczywiście się zaczepiali a panie w najlepsze próbowały coś skubać na maneżu. potem wszystkich trochę ruszyłyśmy, pierwsze kobyłki sobie poskakały luzem a następnie przeprowadziłyśmy panów ale oni to kiepściaki w porównaniu do kobyłek. tak kombinowali że w końcu zamiast skakać to się na ogrodzenie dzikusy rzuciły i bum! cza było naprawiać, dobrze że sobie krzywdy nie zrobili matołki.
po zabawach i odpoczynku Madzior zabrała się za Menadkę a ja za czyszczenie konisków :)
Menada ma nowe ogłowie, zaprezentujemy je bo coś nie bardzo się nam widzi do Menady i będziemy prosić o opinie :)
buziki 4 all :*
weraaaa 2011-03-30
szkoda ze mieszkasz tak daleko..:( zaprosiła bym cie bys przyjechała ze swoimi konmi do mnie na pare dni....
patkka 2011-03-30
ale świetne !!! :)
niunia89 2011-03-30
atak...;) Moje konie przed chwilą tak się pokopały, że aż się boję, żeby nie poroniły...!! W moim przypadku to był "bulwers" zbiorowy ;)
kayaah 2011-03-30
he he niezłe te zdjęcie :)