dużo się dzieje ostatnimi dniami:
mój rumak kuleje :( wystraszył nas nie na żarty bo z dnia na dzień bum i ledwo chodzi, dziś już lepiej co cieszy ale jeszcze kilka dni wychodzić będzie ze stajni tylko na czyszczenie. więc kuracja trwa na dal, okłady i luz, choć serce się mi kraja jak wyjeżdżamy a on biedulek rży w stajni sam. nio ale nie poradzi nic na to, ale jak już wydobrzeje to będzie zapewne brykańsko niezłe he he
a dziś spacerek konny z kolegą który w końcu się zdecydował i przyszedł spróbować jak to jest w siodle :D i mam nadzieję że będzie nas odwiedzał i jeździł.
dzień udany, teraz pozytywnie zmęczona zasiadam na neta szperać za materiałami na czapraki, bo w next tygodniu może się uda pojechać do siostry i uszyć
buziole :*
niwka 2011-03-29
fajne zdjęcie dodaje do ulubionych zapraszam do mnie :D
wenus67 2011-03-29
AHA DZIĘKI ;)
patkka 2011-03-29
niedobrze... niech zdrowieje ta Twoja ruda pieknosc... :)