hallo!...tu kawka!...tu kawka!...odbiór!...czy słońce mnie słyszy?!..
:-)))
maria57 2017-07-26
słońca może nawet nie być, oby trochę przestało padać, a tych czarnych mam u siebie miliony, co idę po aparat, to one frrrrr i odleciały
re/ kubaba u nas w domu się też tak samo mówiło, zresztą podobnie jak u Ciebie, niektóre słowa może dla wygody na dobre się rozgościły. Pamiętam takie zdarzenie - moją znajomą z Warszawy
kiedyś ogarnął nagle atak śmiechu. Musiałam poczekać, aż się trochę uspokoi i podzieli się ze mną swoim ,,odkryciem,, Okazało się, że tak ją ubawiło moje słowo ,, szady,, Używałam tego słowa mówiąc po polsku w pełni przekonana, że jak wiele innych łatwo nadać mu tylko właściwą wymowę i już mamy wszystko zgodnie z regułami.
oliwkaa 2017-07-31
włascicele tej anteny to chyba sciągają sygnał z końca swiata !