Ostatnio przy naszym ogrodzie obserwowałem 3 sieweczki i walkę dwóch konkurujących samców. Potyczka trwała wiele minut, sypnęło się pierze, a ptaki nie zwracały uwagi, że jestem dość blisko. Sieweczki w tamtym roku gnieździły się w pobliżu tego miejsca ale przyciągnęło je ogromne polne rozlewisko. Obecnie nie ma śladu po mokradle ale mam nadzieję, że ptaki zdecydują się pozostać. Od wielu dni widzę z okna, jak dwa ptaki krążą głośno nawołując. Obecnie pogoda fatalna, a w tamtym tygodniu umieściłem kokony pszczół murarek w ulach z rurkami trzcinowymi. Gdy przez dwa dni było ciepło, część owadów wyszła a teraz wszystko przystopowało. Do końca kwietnia raczej nie będzie zdecydowanego ocieplenia i tylko żal mi tych kwiatów na drzewach owocowych. U nas po mirabelkach zakwitły czereśnie i jedyna nadzieja w trzmielach, które tolerują temperatury 8-10 na plusie. Pozdrawiam serdecznie:)
orioli 2022-04-20
Jejku, nie wiedziałam, że są tak zawzięte.
Ależ u ciebie zielono i nawet stokrotki kwitną. Spora różnica, bo tutaj zieleń raczej anemiczna z powodu zimna i suszy.
brunat5 2022-04-22
Ale bajkowe ujęcie,jak tyś to ustrzelił.Brak skali, to jest fotka brawo.Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę.