W tym roku po wielu, wielu latach w nasze okolice powróciły czajki, jako lęgowe. Sporo śniegu zimą oraz opady wiosenne spowodowały powstanie rozlewiska niedaleko naszego domu. Odwiedzam żerowisko czajek i prawdopodobnie lęgowisko sieweczek rzecznych docierając tam w kilka minut. Sama radość. Niektórzy mają jeszcze więcej szczęścia. Wczoraj poznałem kolegę, który na swojej posesji ma czynne bocianie gniazdo i lęgowe pójdźki. Nie omieszkam tam zajrzeć. Pozdrawiam serdecznie:)
mpmp13 2021-06-15
Witaj Czesiu . Taki kolega to skarb. Mam w Rudach znajomą (przypadkową ) . Pokazała mi w swoim aparacie dziuplę czarnego dzięcioła . Na moją prośbę by określić gdzie to jest ,odparła "po co mam wszystkim opowiadać" .
birkut22 2021-06-18
tak Czesiu bociany na własnej posesji to jest to, szczególnie gdy małe podrosną , podchodzą do skraju gniazda tyłem i drzyst na wszystko co na dole jest