![piegża na "deserze"](https://img1.garnek.pl/a.garnek.pl/035/442/35442963_800.0.jpg/piegza-na-deserze.jpg "piegża na "deserze"")
(58)
Dzisiaj bardzo ważny temat zieleni miejskiej i nie tylko. Jeżeli ktoś z Was ma czas i może to rozwinąć, skomentować, coś dodać, bardzo proszę. Ptaki owadożerne, które odlatują później tj. we wrześniu i październiku korzystają często z bogactwa jesiennych owoców, jagód. Szczególnie ceniony jest bez czarny. To bardzo ważny krzew dla dziesiątków gatunków ale niestety niszczony. Zwłaszcza po tzw. rewitalizacji parków miejskich nie uświadczymy tego krzewu, jak i większości innych. Pozostawiane są przeważnie drzewa, a nieliczne nowe nasadzenia to krzewy, najczęściej nie mające znaczenia dla ptactwa. No cóż, dla niektórych rządzących ważniejsze jest by było ładnie, jak to ostatnio powiedziała moja znajoma przyrodniczka. Oczywiście nie twierdzę, że tak robi się w każdym parku ale to wynika z moich obserwacji i artykułów z czasopism przyrodniczych. A jak jest u Was, w miastach, okolicy? Bardzo to mnie interesuje. Wybiorę się chyba w końcu do Urzędu Miasta w Strzegomiu ze swoimi wnioskami. Żeby nam podnieść ciśnienie właśnie Urząd Miejski i Agencja Rolna zabiera nam kawał ulubionego ogrodu, wytną cały sad, powstanie plac zabaw. Czyli nasz mały ptasi raj, zrobi się jeszcze mniejszy. Najbardziej przeżywamy to, że miejsc na taką inwestycję jest dużo u nas na wsi. Wynika to pośrednio z akcji scalania gruntów, na którą 3 gminy dostały fundusze. Podobno będzie nasadzonych w polach dużo drzew ale jak będzie zobaczymy. Najbardziej obawiamy się zniszczenia niektórych miedz i już istniejących zadrzewień. Wszystkie dzisiejsze zdjęcia są sierpniowo-wrześniowe. Pozdrawiam serdecznie;)
ewik57 2019-09-30
Tak jest w każdej dziedzinie życia. Tzw decydenci widzą tylko mały wycinek, nikt nie patrzy szerzej na otaczający nas świat, ba ludzie nie znają zależności, reguł rządzących naturą. A co najgorsze- nie chcą ich poznawać.
styna48 2019-09-30
Jak pięknie pokazana. W całej rozciągłości się zgadzam z Twoim wywodem, Ewik tylko podsumowała.
haszek 2019-09-30
W stolicy też widać mnóstwo nasadzeń drzew ale bez pomyślunku by drzewa służyły nie tylko dla ozdoby ale i były z pożytkiem dla ptaków. Jakaś durnowata moda nastała na tzw drzewka parasolowate, bez owoców.A przecież taka jarzębina, morwa biała i czarna, dereń,dęby, świdośliwy, rokitniki, ogniki, rajskie jabłonie i wiele innych wydających owoce też są pięknymi drzewami, zwłaszcza jesienią. Rzeczywiście, utrata miedz to wielka strata dla środowiska :(
doka8 2019-09-30
przykra sprawa ... nie wiem tak do końca , czy mamy na to wpływ :(
strasznie żal ptactwa i wszystkich zwierząt zamieszkujących zielone tereny.
tebojan 2019-09-30
Objadają także moje winogrona.
"Dobra zmiana" załatwi wszystko; najpierw Puszczę, zwierzynę a teraz tną miejską zieleń.
Mam nadzieję, że po wyborach to bezhołowie się skończy.
milan57 2019-09-30
Wprowadzając się około 15 lat temu kawałek za miastem byłam mile zaskoczona ile na naszych bliskich łąkach jest czarnego bzu,jarzębiny ,mirabelek ,kalin,rokitników itd. dzisiaj tnie się na potęgę,powstają kolejne bloki ,drogi,kolej itd. i to coraz większe i domki jednorodzinne ..tak wycięto drzewa ,niby liczono je i obiecywano ,że nasadzą tyle samo,to nieprawda ,nasadzono kilkanaście drzew ,z tego połowa padła i nie są to żadne krzewy ,które tak uwielbiały ptaki ,których coraz mniej w mojej okolicy,łąka nie jest już dawno tą samą łąką..Powstał kolektyw ludzi broniących naszych terenów i degradacji tego środowiska i co ..NIC!Brak słów.
imar18 2019-09-30
Każdy głos się liczy.Szczególnie przyrodników i ludzi znających się na przyrodzie. Od bardzo wielu lat trwa akcja betonowania i nasadzenia mały, modnych drzewek. chociaż widać światełka w tunelu. Np łąki kwiatowe.
wydra73 2019-09-30
Masz absolutną rację. Wielu ludzi to wie, niektórych głos nawet szerzej słychać, ale nic nie dociera do zakutych łbów decydentów- od administracyjnej góry do lokalnego dołu.Dzikie krzewy przy ulicach, łąki zamiast wygolonych trawników, to im na myśl nie przyjdzie. Musi być "porządnie"czyli iglak, rododendron w pełnym słońcu a najlepiej przykryć ziemię betonem.
Szkoda słów. Żadna zmiana rządzących nie pomoże,musiałby najpierw nastąpić jakiś kataklizm, otrzeźwienie i wybór prawdziwych gospodarzy.
Ja tego nie doczekam.
Życzę abyś w Urzędzie znalazł kogoś odpowiedzialnego i zapobiegł dewastacji.
Trzymam kciuki.
wojci65 2019-09-30
Smacznego deseru, piegżo!
W mieście. jak to w mieście, koszenie wyschniętych trawników co 2 tygodnie, bo najładniejsze jest klepisko. Na szczęściu w pobliżu mam park, który oprócz wyasfaltowanych alejek i kilku placów zabaw jest praktycznie lasem, gdzie przyroda rządzi się sama. Z kolei dawne uprawne pola na granicy miasta, przeradzają się w "dzikie pola" zarośnięte krzaczorami i chwastami, spotyka się tam bażanty i sarny no i inne ptaki. Nasza Dobrzynka, poza granicami miasta jest totalnie dzika, bobry tam królują, różne ptactwo się tam spotyka, więc nie jest tak źle...
depka 2019-09-30
Obiema łapkami podpisuję się
pod wypowiedziami przedmówców.
Dodam tylko o tych nowoczesnych
nasadzeniach ....ja już patrzeć nie
mogę na wszędobylskie żywotniki
tuje tak zwane .Obsadzane są parki,
skwerki ludzie tego mnóstwo sadzą
wokół domów.To są drzewa trujące
o złej energii.Ale nie ma kłopotu
z liśćmi i ciągle są zielone .
Czesiu, trzymam kciuki za Twoje
poczynania ,może znajdziesz trochę
rozsądniej myślących ludzi .
solo11 2019-10-01
Popieram Twoje pomysły i działania, oby coś się zmieniło i ktoś zmądrzał, żeby nie niszczyć pięknego sadu, serce boli jak o tym myślę....
orioli 2019-10-01
Nie wiedziałam, że piegże gustują w owocach. Śliczna.
Z przykrością słucham o niefortunnych planach zagospodarowania terenu w pobliżu Twego domu. Niestety ten trend rozwija się lawinowo. W mojej miejscowości wycina się fragmenty miejskiego lasu, bardzo starego, to prawda, po to by urządzić tam nowy park. Pewnie posadzą tuje i bukszpany zamiast wiekowych sosen.
Czarny bez widuję w sporej ilości w okolicznym terenie, na szczęście.
satsuma 2019-10-01
No niestety drzewka owocujace coraz bardziej wycinane bo trzeba wszystko zabetonowac. Byłam w ośrodku nad morzem gdzie jest dużo żywopłotów jakie mnóstwo wróbli tam mieszka.
gigos7 2019-10-01
Słuszny apel donośnie sadzenia odpowiednich krzewów w parkach miejskich dla ptaków . Wydaje mi się ,że nasze miasto ma dużo zieleni i wokół niego terenu niezagospodarowanego . Myślę ,że ptaki w naszym mieście nie głodują zimą .
Systematycznie dokarmiamy je w naszym ogrodzie . Miło spojrzeć na ogród" rozbieganych " ptaków :)
Serdecznie pozdrawiamy Czesławie :)
basiah 2019-10-01
I ja sie zgadzam z Tobą.. łancuch pokarmowy od wiekow istnial, o tym wiedza nawet male dzieci.. koniecznie trzeba sadzic nowe krzewy i drzewa, zeby ptaki mogly normalnie zyc..ale dorosli ne zważają na nic...na swiecie ginie tysiace ptakow, miedzy innymi przez efekt cieplarniany, ktoremu winien jest człowiek :)
U nas krzewy ognikow sa pelne owocow.. bo ptakow jak na lekarstwo...moze zima zjedzą ?
pozdrawiam Czesiu serdecznie..
mpmp13 2019-10-02
Tak też dzieje się i u nas. Drzewa nasadzana to jakieś dziwne niby klony .Krzewy to wsadzone w plastikowe płachty gałążki .Życzę Tobie powodzenia .
ewusia 2019-10-02
Ptaszek wie co dobre.
W miastach gwałtownie kurczy się przestrzeń
dla ptaków. U nas, gdy zaczęli ocieplać domy
nową technologią, to nawet wróbli nie uświadczysz.
halka 2019-10-03
śliczna fotka.To przykre,że dba się tylko o wygodę ludzi;u mnie nie ma takiego problemu.
lilka13 2019-10-04
przeczytalam, jest mi smutno i jestem zla !! :( skopiuje i wstawie na fb moze ktos przeczyta i np. posadzi czarny bez w ogrodku zamiast kamieni "ozdonych" :(( ktore u nas sa modne i ohydne:(
diadem 2019-10-05
Smacznego ptaszku :)
Smutna i przygnębiająca prawda ludzi, którzy w ramach wątpliwego upiększania miasta poczyniają wielkie szkody niszcząc częstokroć miejsca pobytu naszych skrzydlatych braci mniejszych...w moich okolicach też ostatnio próbowano przetrzebić miejscowy park z tzw. dzikich krzewów czarnego bzu, kaliny koralowej i śnieguliczki różowej ale młodzież i emeryci stanęli murem i nie pozwolili pracownikom wejść z piłami i innym sprzętem do parku...była zawezwana policja ale ''zieloni'' obronili park i to jest super akcja, którą zawsze będę popierał.
Powiem tak - wykształcenie i stanowisko nie może być patrzeniem tylko w jedną stronę, na to mamy oczy, umysł by myśleć o wszystkim wokół, by pozostawić cząstkę natury innym, by poznali świat nie z obrazków czy slajdów ale taki na żywo, z tego wszak nauka najciekawsza i najpiękniejsza, najłatwiej przyswajalna.
diadem 2019-10-05
Znam ogrody działkowe, gdzie ludzi celowo pozostawiają dla ptaków owoce na drzewach czy winogrona oprócz tego dokarmiają ptaszki zimą poprzez budowanie karmników, przytwierdzanie na daszek płatów słoninki, oprócz ziarenek i to również piękna inicjatywa warta rozszerzania...bo ogród działkowy to nie tylko pasja ''grzebania w ziemi'' czy miejsce odpoczynku relaksu dla nas, to także ostoja dla ptaków. Zadbane miejsca z karmą i przyjaznym człowiekiem zawsze przyciągną ptaki...miło posłuchać ich treli latem, a jeszcze milej, gdy zimową porą mogą znaleźć pożywienie i schronienie na takich ogrodach i jest pewność, że gromadnie będą w takie miejsca powracać.
