tęsknota...

tęsknota...

analad

analad 2009-02-11

Za czym tak tęsknisz, albo tez za kim Cortinko????

cortina

cortina 2009-02-11

Za zielenią, za zyciem, za ciepłem, za słońcem, za kolorem.... za latem po prostu.....

scorpio9

scorpio9 2009-02-11

Jeszcze trochę cierpliwości,a wszystko znów wróci....:))

rita55

rita55 2009-02-11

http://www.garnek.pl/rita55/4419322/a-to-dla-cortiny-tak-zachecala
:))) - milej nocki Cortino:)))
ta rozyczka u sasiada za plotem... fotka z dzisiejszego poranka:)))

barossa

barossa 2009-02-12

Cały garnek już w kwiatach,miło popatrzeć:)

rita55

rita55 2009-02-12

Witaj Cortinko... fakt, ze kwiatow tu pod dostatkiem... Sirmione jako, ze malutkie, ma wszystko "skoncentrowane" na malej przestrzeni, stad moze widac je lepiej... Oczywiscie, ze wiosenne tulipanki, zonkile i hiacynty sa... powinny byc juz za pare dni... widzialam hiacynty juz pieknie wyrosniete, a dzis jeden z moich przedszkolnych maluszkow, przyniosl mi juz jednego:))) Musze troche polatac, to je wypatrze, te fotki z wczoraj, to tylko z najblizszego sasiedztwa;)))... a rozyczka, to jeszcze zeszloroczna... Jesli sie roz nie przytnie na jesien, to jesienne paczki zostaja na zime i wczesna wiosna sie rozwijaja... widzialam juz i w styczniu inne - zazwyczaj sa znacznie mniejsze i nie takie piekne jak w lecie, ale zawsze na nie przyjemnie popatrzec:)))

zibidzi

zibidzi 2009-02-12

Tobie Sażuś pozwala na takie tam wspominki ? Nie wyciąga Cię na
długie spacery niezależnie od pogody ?
My z Nelsonem dwa razy dziennie jesteśmy w terenie po co najmniej
półtorej godziny i dwa razy na króciutkich obsikiwaniach .
On ma nastawiony swój biologiczny zegarek ,który działa
lepiej niż mój chronometr .
On ma ze mną dobrze a ja z nim też .Oboje dbamy nawzajem
o naszą formę fizyczna i kontakty pozawirtualne .
Dobrej nocy i miłych spacerków z przyjacielem .

reni1

reni1 2009-02-12

Pięknie ...:)

zibidzi

zibidzi 2009-02-13

Mieszkam w środku miasta . Do granic w każdym kierunku
mamy nie więcej niż pięć minut . Aby zażywać wolności nie
konieczny jest samochód . Oczywiście niekiedy korzystamy
z auta .Ale w tym wypadku to Nelson prowadzi i pozwala
mi siedzieć koło siebie . Na razie nie miał takiego pomysłu
żeby wieźć mnie na Aldo Moro . Wożę stary koc, który
rozkładam jak się uświnimy . Ale i tak jak chciałbym
przewieźć kogoś eleganckiego to najpierw musiał bym
wykonać fool serwis w myjni .
Mnie sierść psa na obiciach lub na moim ubraniu
wcale nie przeszkadza nie jestem uczulony .
Miłego dnia

rita55

rita55 2009-02-13

Masz racje Cortinko... troche smutno, ale mam okazje pnserwowac je caly rok, jak sie zmieniaja i przede wszystkim - ile przy ich utrzymaniu jest pracy! ... a najlepeze jest rosato... chiaretto di Bardolino;))) Pilas kiedys?
Pozdrawiam i milego wieczorju zycze:)))

zibidzi

zibidzi 2009-02-14

:-*

dodaj komentarz

kolejne >