No bo trudno spotkac slodszego kociaka! Starannie mnie myje przed snem, wymasowana jestem dokladnie, ale po raz pierwszy w zyciu mam kota , ktory CHOWA pazurki przy ugniataniu! No i spiewa mi kocie kolysanki, az sie niesie po domu...tak spragniona milosci i glaskania, jakby ja matka dawno odrzucila... widuje mamusie czasami, na widok wlasnych dzieci jezyla sie i warczala juz dawno, no nie lubi i juz...cale szczescie, ze Dadi sprowadzil rodzinke do mnie, bo maluszki z taka wyrodna matka moglyby zginac z glodu..
zosia1 2016-10-12
Bożenko, przy takiej ilości małych futrzanych przyjaciół - pogubiłam się.... Czy Candy to ta przytulanka z poprzedniego zdjęcia?
Jak Ty to wszystko ogarniasz!!!!!
(cały mój Katerek)
kryspa1 2016-10-12
Dobrze jej u ciebie. Dokarmialiśmy kotkę,która swoje odchowane tłuściutkie kociątka wyprowadzała gdzieś. Raz udało nam się odnaleźć jedno zabiedzone i b.chore po tygodniu tułaczki kocie. Taka to była franca.
atiseti 2016-10-12
To w nagrode za Twoje serce trafil Ci sie cukiereczek :)))
Ja zazwyczaj spotykam koty chowajace pazurki przy ugniataniu ale nasz "pierworodny" _ Bonifacy jest mistrzem akupunktury i slady jego pazurow mamy wszedzie :))))
ania27 2016-10-12
re: Te srebrne puszki z tyłu to zakazane dla cukrzyka. Stoją i stoją. Nie mam komu nawet oddać a tym bardziej nikt nie chce odkupić. Te w zgrzewkach to dozwolone dla cukrzyków. Pirat zjada ok. 300 gram dziennie więc nie na długo takie zamówienie. Dziś w Pirata wstąpiło ADHD, że aż cukier podskoczył.
Taka kicia jak Candy to skarb.
orioli 2016-10-13
Nie tylko słodka, ale i cudna. Ma oczy jak egipska królowa. A jak dogaduje się z domownikami?