Bursztynowe oczy Sary..

Potocznie wolam na nia Salci (no bo z terenu zydowskiej fabryki), wtopila sie w srodowisko jakby mieszkala tu od zawsze...juz drugiego dnia wiedziala, ze nie musi plakac o jedzenie,
blyskawicznie nauczyla sie wychodzic i wracac (Ariel jej pokazal) przez okienko, myslalam, ze bedzie sie trzymala domu, ale ona woli obserwowac ptaszki i skakac po gorach lisci, pieknie spi cala noc,
za miesiac idziemy na zabieg, bo tata Ariela zaczyna zagladac do nas i robi do niej maslane oczy...:)

owca47 2014-11-16

miodzio

kocurro 2014-11-16

Piękna :),żeby nie oczy to jakbym widziała swoją Leosię :)

alma65 2014-11-16

Ślicznotka:))) Od razu wyczuła dobry domek:)))

frida50 2014-11-16

Piękna i wyczuwa przyjazny dom...

orlica 2014-11-16

Śliczna kotunia ...b mądra kota ...
Świetnie że bedzie wysterylizowana ....

Pozdrawiam cieplutko :)))

beatula 2014-11-16

Salci! Ślicznota :-)

agus63 2014-11-16

Ja się tacie Ariela ani trochę nie dziwię... Choć jestem tej samej płci co Sara to też robię maślane oczy do jej bursztynowych oczu...:)

lidia23 2014-11-16

lubi otoczenie kwiatów:)
to dobrze:)

orioli 2014-11-16

Sara świetnie wtapia się w środowisko - pięknie jej w towarzystwie kwitnącego grudnika (ale czemu on już kwitnie?).

romta63 2014-11-16

Cudne oczy :)Mój Melek miał takie .Ile ona ma miesięcy?Myślę,że Miśka ma ok 5 .chyba może zaczekać ze sterylką.

magtan 2014-11-16

Mądra dziewczynka:))

betaww 2014-11-16

Oczyska ma cudne....i wcale mu sie nie dziwie ,ze robi do niej "maslane " oczy.......
Mój grudzień już przekwitł....(niestety)........

atuna 2014-11-16

tacie Ariela też by się zabieg przydał:)

trinka 2014-11-17

cudowna jest i te oczy nieziemskie

mariol6 2014-11-17

O, kurcze... Ktos inny za te kase, jaka Ty wydajesz na koty, postawilby sobie wypasiona chate! ;-)
Znowu sterylka... Zadnego wsparcia na ten cel z Pets Alive?
A Salci sliczna jest, nie dziwie sie, ze tata Arielka zdurzony... :-)

lucyrka 2014-11-17

sliczna,zadbana

rozi09 2014-11-17

Cudowna.
Ja niedawno przygarnęłam prosto z ulicy podobną istotkę :)
Pozdrawiam.

atuna 2014-11-17

re: Bożenko ja mówiąc o sterylce taty Ariela tylko i wyłącznie myślałam o jego właścicielach, przydałoby się więcej odpowiedzialności za pupila i nie dopuszczanie do powiększania ilości bezdomnej biedoty. Szkoda że w dobie powszechnego dostępu do programów informacyjnych tak niewiele jest poświęconych uświadamianiu ludzi.
Kwiatki rosną na działce, na którą tylko w sobotę mam czas żeby zajrzeć :)

trinka 2014-11-17

re nie na sniadanko , czarna szuka miejsca gdzie plamka do niej nie przylezie i na koszyku z welenka byla przeszla plama to w desperacji poszla na meble