2/3 ...samotne wedrowanie...

2/3 ...samotne wedrowanie...

...zostala tylko ona...przezyly zime - (stawalam na glowie!), ale w marcu wydarzyla sie tragedia...mialam zlamane serce i nie chcialam o tym pisac...
Duzy pies sasiadow uwolnil sie z uwiezi i zaatakowal maluchy, mama stanela w ich obronie...nie przezyla...sliczna bezowa malutka tez nie...czarna mala zniknela...

trinka

trinka 2014-06-14

ojoj dobrze ze chociaz jej sie udalo

mariol6

mariol6 2014-06-14

Pare miesiecy miala tego wedrowania, biedulka...
Dobrze, ze wiedziala, gdzie wrocic, widocznie nie spotkala nikogo, kto by ja przygarnal, smutne...
Za duzo takich kotow, za malo Takich Ludzi... :-(

lidia23

lidia23 2014-06-14

to straszne..

spoko44

spoko44 2014-06-14

ojej to przykre...

ragata

ragata 2014-06-14

;( smutna historia, może chociaż dla niego będzie happy end..?

hasedi

hasedi 2014-06-14

jakie to smutne ...

magtan

magtan 2014-06-14

Och, jak mi przykro... jak ona sama sobie dała radę? Malutka przecież była:(

orioli

orioli 2014-06-14

To straszne.

atuna

atuna 2014-06-14

bardzo smutna historia, a kotka taka śliczna, że może i dla niej uda się znaleźć człowieka :)

prelud

prelud 2014-06-15

Rety, to przykre bardzo :( Biedna kicia i jej dzieci :(

tutejsz

tutejsz 2014-06-15

Och, kochana! Nie mam słów .... Serce pęka, jak dzieje się tak źle.... Jak dobrze, że jesteś ty, jak dobrze, że mała wróciła do ciebie ....

zabuell

zabuell 2014-06-16

smutna prawda: w naturze przezywaja najsilniejsi albo najszybsi albo najsprytniejsi...

kukura

kukura 2014-06-24

Straszna historia... dobrze że ten pies nie spotkał żadnego dziecka na swojej drodze... biedna mama i maluchy ;/

dodaj komentarz

kolejne >