Bonga,Bonga, opanuj się, bo niedługo nie zmieścisz się w drzwiach schroniska:)
zadra1 2012-03-14
prawie wiosna w kotlince, też bym sobie życzyła aby w Beskidy wiosna zawitała ;) a jak jadło pyszne to sumienie do kieszeni schowaj ;))))
gabbia1 2012-03-14
ha,ha,ha, dokładnie tak samo sobie myślałam będąc na Słowacji. Bardzooooo mi podeszło ichniejsze jedzonko
irek1957 2012-03-14
Witam - biorąc pod uwagę fakt że schronisko wysoko i trzeba będzie trochę schodzić , to sporą część spożytych kalorii się spali - pozdrawiam.
kate39 2012-03-14
tu właśnie byłam,to niedaleko bunkrów!piłam pysznego browarka i podziwiałam piękne widoczki na Czeską Skalicę i jezioro!nawet gdzieś w mojej galerii są foty z tego miejsca!pozdrawiam Bongo:)też lubię czeskie żarcie,smażony syr i knedle są super!!!
paw60 2012-03-15
Niech żyję!1Nic sie nie martw- jak sama wchodzisz to nie utyjesz..::))
Pozdrawiam:))