zaczątki rodziny , narazie tylko matka wybudowała gniazdo i zaczerwiła czyli zniosła jaja i je karmi , pierwsze wygryzione owady przejmą te obowiązki a matka lub jak inni gadają królowa bedzie znosic jaja aby powiekszac rodzinę , tutaj tak nie bedzie , dostały jedną szanse aby isc do lasu , nie poszły , a na pasiece ich nie bede tolerował
https://www.dailymotion.com/video/x4f5uec
eewaa60 2016-06-08
brr...w 2012 roku zagnieździły się i u mnie w pustym gołębniku...obgryzały bzy z kory i łyka na budulec gniazda...do nas ,,przyszły,, właśnie za pszczelarzem ,który pomagał nam przy dachu...dziwne, ale niektórzy , a i ten pan mówił też, ze koło pasieki zawsze są blisko i mordują pszczoły-tak było u niego...od tego czasu przelatują niekiedy...dobrze sprawia się rakieta do badmintona...
sonyh50 2016-06-19
Matka sobie dobrze wykalkulowała,-będzie jadło
pod nosem,bo jak wiemy,szerszenie przylatują
i siadają na wylotek. Pszczoły atakują w pojedynkę,
ale tą walkę zawsze przegrywa pszczoła i szerszeń
zjada po kolei kilka pszczół i odlatuje najedzony.
Pozdrawiam Stasiu i nie daj robić krzywdy pszczołom