Pogoda łaskawa i dzisiaj wybraliśmy się na taki prawdziwy spacer. I co .... spotkalismy dwie sarny ,tak blisko ,że psy były zaskoczone i sarny też. Baygel zaczął gonić ... Riki za nim .... nagle Baygel zawrócił a sarny stanęły i uciekły w krzaki .... i nagle wyskoczyły na ścieżkę i rozbiegły się w różne strony .... na to już Baygelus całkiem zgłupiał i zawrócił Riki za nim. Riki chyba pierwszy raz miał do czynienia z takim przeciwnikiem :) :) :) a ja też stałam jak wryta ... w ostatniej chwili pstryknęłam ..... musiałam dobrze powiększyć żeby coś zobaczyć.
romta63 2015-07-10
Niezła przygoda, jak u nas! Na szczęście ostatnio u nas z tym spokój :-) Pies to pies nigdy nie wiadomo co zrobi? Najważniejsze że odpuściłem a sarny wróciły gdzie ich miejsce :-)
lidia23 2015-07-10
a to niezłe spotkanie mieliście:)
hahaha:)
moje by wiedziały co mają z sarnami robić:)
(komentarze wyłączone)