Wrona amerykańska
Znalazłam się co prawda o właściwym czasie ale w niewłaściwym miejscu.
Wrony słyszę już drugi tydzień, TYLKO słyszę!
Jest ich w mojej okolicy tyle, co kot napłakał, dwie, może trzy pary.
Mądre źródła podają, że zasiedlają głównie pola uprawne i nadrzeczne laski ale ostatnio są również widywane na obrzeżach miast Ameryki Północnej.
I że są bardzo ostrożne.
Wczoraj spotkałam wreszcie jedną a efekt widać na zdjęciu:)
Ta Baba Jaga jest wielkości wrony siwej, wielkie ptaszysko o potężnym dziobie, czarne jak smoła.
Upchało swoją zdobycz między gałązkami i odleciało, cały czas pod słońce, żeby usiąść na tarasie piętnastopiętrowego budynku...
Kraaa! Kraaa!
dodane na fotoforum:
lilka13 2016-03-13
ja bardzo lubie takie zdjecia, czesto fotografuje pod slonce :) ale slonce nie moze byc za ostre, efekt super !!
mpmp13 2016-03-13
Fruwały dziś wrony siwe w Rudach.Byłam nareszcie na spacerze .Zmarzłam ale nie padało.Niebo nadal ołowiane. Udało Ci się fajny moment pstryknąć. Pozdrawiam.
czes59 2016-03-13
Wszystko jest dobrze, super tą scenkę utrwaliłaś! Pozdrawiam i dziekuję za miłe słowa:)