Powiadają o nim, że zapomniał się uczesać. Tutaj nie widać zbyt dobrze jego rozwichrzonej czupryny, bo właśnie wyłonił się z wody i jest jak zmoknięta kura:)
Ze strony www. foto-ptaki.pl:
>>> Szlachary łączą się w pary (ładny rym) na zimowiskach i podczas powrotów na tereny lęgowe. Prowadzi to czasem do ciekawych obserwacji jeśli natkniemy się na samca, który „zabłądził” i znalazł się w grupie nurogęsi. Takie przypadki zdarzają się np. nad Zalewem Zegrzyńskim, szczególnie w okolicach zapory wodnej w Dębem. Osamotniony szlachar intenywnie szuka towarzystwa i w efekcie nieraz widuje się go adorującego napotkaną właśnie samicę nurogęsia (jak widać nie tylko obserwatorzy miewają problemy z rozpoznawaniem traczy). <<<
dodane na fotoforum:
orioli 2016-01-27
Śliczny czupurek. Zastanawia mnie fakt, że tam, u Ciebie kaczki i nurogęsi pozwalają do siebie zbliżyć się, a tutaj wieją jak wściekłe. Na gągoły i tracze u nas się nie poluje, więc nie to jest przyczyną.