Następnego dnia wracając do domu przyuważyłam nad bajorkiem tego.
Znowu delikatne hamowanie, delikatne zejście z roweru, delikatne... itd.
Było parę minut po zachodzie słońca. Musiałam nakazać nadchodzącej pani spacerowiczce, żeby zachowywała się cicho i w zamian udzielić jej informacji na temat tego ptaszka.
Kiedy ślepowron odleciał, pani odeszła zachwycona, że widziała na własne oczy >night heron< - nocną czaplę :)
Pozdrawiam serdecznie:)
dodane na fotoforum:
halka 2015-10-07
Młody zgłodniał ...zastanawia się czy coś w tym bajorku złowi.Pani zachwycona i Ty Basiu także- fotka świetna.