(25)
Halina Poświatowska – najpopularniejsza polska poetka drugiej połowy XX w, ur. 9 maja 1935 r w Częstochowie, w rodzinie ślusarza Stanisława Mygi. Miała siostrę Małgorzatę i brata Zdzisława.
Pisała mądre głębokie wiersze o miłości i śmierci, nowoczesne w formie, a mimo to dobrze trafiając e do czytelnika.
Poetka miłości nie była pięknością – na większości jej zdjęć widać twarz mizerną, nacechowaną cierpieniem. „Pysk mi się zrobił jak u lisa” – pisała w listach. W czasie wojny jej rodzina chroniła się przez pewien czas w piwnicy, wskutek tego 10-letnia Halina dostała zapalenia stawów, z czego rozwinęła się groźna wada serca. Dorastająca dziewczyna żyła z myślą, że to serce może w każdej chwili przestać bić. Co więcej, cierpiała na ataki duszności, bóle itp. większość życia spędzała w szpitalach i sanatoriach. Im bliższa był śmierci tym bardziej pragnęła miłości. W sanatorium poznała równie grożnie chorego na serce studenta Adolfa Poświatowskiego. Wybuchło gorące uczucie uwieńczone wkrótce ślubem. Było to bardzo młode małżeństwo, Halina miała 19 lat, ale oboje wiedzieli, że ścigają się z czasem. Adolf zmarł w dwa lata po ślubie. W 1961 r, Halinie udało się wyjechać do USA, gdzie przeszła operację serca. Przedłużyła pobyt do pięć lat, żeby studiować w amerykańskim college,u. Nie chciała tam jednak zostać i wróciła do Polski. Tutaj, o ile mogła, także studiowała na UJ. Niestety, choroba nasilała się. W październiku 1967 r poetka musiała poddać się drugiej operacji, i zmarła w wyniku pooperacyjnych powikłań.
Zdj. z książki "Poświatowska w zwierciadle swej kobiecości".
dodane na fotoforum:
basiah 2020-05-09
To prawda, za krotko żyla.. Piekne liryki miłosne pisala.. i wcale zle nie wyglądała, jak sama o sobie mowila.... Byla piękna..
imar18 2020-05-09
"Umierający motyl składa skrzydła, po czym przewraca się na bok, jak żagiel podczas nagłego sztormu." To z jej szkicownika.
himitsu 2020-05-09
Nie znałem. Dziękuję za ciekawą informację o Poświatowskiej. Na zdjęciu wygląda bardzo ładnie.
komar1 2020-05-09
W Częstochowie poetka ma swoją ławeczkę i Muzeum. Po muzeum oprowadza jej brat cioteczny. Warto odwiedzić to miejsce przy okazji pobytu w podjasnogórskim grodzie.
asiao 2020-05-09
Komar - dzięki za info, na pewno to zrobię, jeśli tylko będzie taka okazja.
himitsu - starałam się wybrać najładniejsze zdjęcie :=
ricky 2020-05-10
re/ dziękuję, też lubię tę starą odmianę ze względu na zapach i staram się ją utrzymać.
femme1 2020-05-10
Utwory do jej wierszy wykonywali m.in. Magda Umer, Stanisław Soyka i Janusz Radek...polecam:)
basiah 2020-05-10
Witaj!
Olu, hoja woskownica nie jest trudna w uprawie...Rzadko ja podlewam, moje kwitna dwa razy do roku najczesciej...czasem sa obsypane kwieciem, a czasem maja tylko po trzy kwiatki.. kwiatuszki kwitna czesto przez 1-2 miesiecy , dlugo cieszymy sie ich widoczkiem, dlatego warto miec ją w domu, Zdarza sie, że płacza prawdziwymi łzami, i roztaczaja wokol taki zapach, ze trudno przejsc obojetne...polecam :)))
colina 2020-05-10
Ciekawe przypomnienie:)
p0lityk 2020-05-12
Żyła w ciągłym lęku o zdrowie i życie.Dla niej poezja to była jakby autoterapia.Jedni są jej twórczością zafascynowani,inni nazywają ją "łzawym pisaniem dla pensjonariuszek".Ja lubię jej poezję.Najbardziej podoba mi się "List do przyjaciela" który zapewne znasz.....
kemor62 2020-05-14
Janusz Radek śpiewa utwory do jej wierszy mi chyba najbardziej podoba się " A kiedy umrę kochanie" nagral cała płytę z jej wierszami...piękne zdjęcia to są u Ciebie, tez nie cukrzę:) pozdrswiam miło:)
