marth 2011-06-02
Wiesz, H_Aniu, drzewiej bywało,
że lipą w lipcu pachniało,
a dziś już w maju czasem
pokazują swoją krasę
i rozsiewają swój aromat!
A mnie martwi taki Świat,
bo wolałabym przecie
w lipcu zbierać lipy kwiecie :)
jairena 2011-06-02
Bo w naszym kraju lipa nie czyni lipy i stara się przynajmniej na lipiec rozwinąć kwiat lipy :)
Natomiast w Twym okazjonalym landzie Droga Anno , lipie chyba szybciej chce się kwitnąć , więc niech i tak będzie , bo miodu lipnego szybciej przybędzie - oby tylko bez tych...coli:)
Kłaniam się z uszanowniem , a nawet padam do nóżek, jeżeli Ania pozwoli:)
anhan 2011-06-02
Dla mnie lipa jest też lipcowym kwiatem,
lecz nie martwmy się Marthuś wczesnym latem,
Natura poradzi sobie i z ludźmi i ze światem,
będzie tak jak być musi, cieszmy się z przyrody
i tylko dobre myśli ładujmy w swe głowy.:)
Ta odmiana lipy, w czerwcu już zakwita,
powinno się ją nazwać np. czerwica!;)
anhan 2011-06-02
Irenko, ...coli dzięki Bogu mnie nie boli,
więc nie zaprzątam sobie nią zbytnio głowy,
wiem, że strach, potrafi być gorszy od choroby,
więc: a sio - wszystkie pomory i zmory!:)
marth 2011-06-02
H_An, można wysuszyć je na słońcu,
do kompozycji dodać w końcu
na przykład ze świecą,
a aromaty ponownie wzlecą :)
agat33 2011-06-03
U mnie jeszcze nie kwitnie a ma takie pieknie pachnące kwiaty! Miłego weekendu Aniu:)
(komentarze wyłączone)
