orioli 2013-10-26
To bardzo sympatyczny gość.Kowalik nie boi się ludzi, a dla słonecznika gotów usiąść na głowie ( mojej oczywiście).
andrzejp 2013-10-26
Oooo...aż tak odważny?
Ja moje podglądam zza szyby i było mu obojętne że go fotografowałem. A może kiepsko widzi przez okienne szybki?
Bo sikory zwiewały po każdym moim ruchu :(.