[16696382]

Porównując moje zdjęcia zauważam niezłą poprawę w dosiadzie. Nie latają mi łokcie, wyprostowałam się wreszcie, noga mi tak nie wędruje - no przynajmniej na każdym innym koniu oprócz Siwsa. Na Siwej jakbym sobie nie ustawiła strzemion to zawsze się od nich odbijam i jadę jakaś taka pokrzywiona. Ale jeszcze nie widziałam nikogo, kto siedziałby na niej prosto i swobodnie, więc ryra mnie to kompletnie.

Jeszcze tylko muszę ukrócić tendencje do siadania na tylnim łęku i już będzie dobrze.

Troll powoli wraca do zdrowia. Czekamy na przezprzełykowe echo, żeby oceniń jak tam jego zastawka i co z tym cholernym skrzepem, ale jest nadzieja, że Pan Skrzep grzecznie się anihilował i nic już tam nie wisi. Ponoć może wypiszą go w przyszłym tygodniu - cóż, uwierzę, kiedy zobaczę go w progu.

I tak nie ma gdzie spać - Tundra zaanszlusowała jego przestrzeń łóżkową co do milimetra...

Gdyby tak jednak wypuścili Marysia, to wszystkich serdecznie zapraszam na ognisko 27 sierpnia. Ognisko dziękczynne dla dobrych duchów, za zlitowanie się nade mną i pozostawienie mi możliwości dalszego znoszenia Mańkowych fochów, połączone z celebracją jego urodzin.

No będę musiała kupić ten łuk, no...

Zaanonsowałam mu wczoraj występ Brawury na zawodach - nie był szczęśliwy, ale dał się namówić. Tymczasem kicamy sobie z Kluską powolutku - wczoraj poszło od pierwszego skoku więc jest wporzo.

Zaraz jadę z teściami do Mariana, a potem zaczyna się czteropak nockowy.

Ach, dla zainteresowanych - nie zaczęłam nagle jeździć w hełmie. Usiłuję się przyzwyczaić do tego gówna na głowie, żebym podczas zawodów nie ewakuowała się tak jak z Pysiora w zeszłym roku, bo mi się błędnik zakrztusił. Po zawodach znowu ściągnę ustrojstwo!

jasminp

jasminp 2011-08-13

ale kaski sie przydaja i trzeba je nosic ;)

asia99

asia99 2011-08-13

fajnie, fajnie:)
to na głowie jak ktoś jest nie przyzaczajony przeszadza ...

fuma23

fuma23 2011-08-13

moje 2 najulubieńsze pączuśki :D
nio jak musi byc to na nocnik nie ma rady :P ja raz do roku na hubka ;)

mortis

mortis 2011-08-16

Dużo zdrowia dla Mariana!! ostatnio nie mam dostępu do kompa, nawet mnie w domu nie ma <dziś wracamy :P > i nawet nie wiedziałam, co się dzieje...

dodaj komentarz

kolejne >