W ubiegły czwartek amputowano mu tylną łapę...ale jest dzielny...kochany...
dodane na fotoforum:
gigos7 2013-09-18
O , jeśli trzeba było - to trudno , będzie ok . Bazylku.
Nasza Gigunia pozdrawia Bazylka :)
toby21 2013-09-18
najważniejsze , że Bazyl ma Was , wie, że macie ogromne serce i go kochacie , a reszta w przyszłości się ułoży , powodzenia w biegu dla Bazyla , pozdrawiam
beea68 2013-09-18
Piękny i dzielny ....
emmi1 2013-09-19
Współczuję, ale czasami tak trzeba... proszę pogłaskać go ode mnie za uszami a od mojej staruszki -suni ma romantycznego kuksańca :)))))
lena12 2013-09-19
Da sobie radę...pies żyje chwilą
i jak nie przypomina mu się zaległych wydarzeń, szybko wraca do siebie....Jest dzielny....:)))Głaski dla niego...;)))
bea01 2013-09-19
wspaniały Bazyl:)
(komentarze wyłączone)