Tymi ptakami i nie tylko zajmuje się małżeństwo z Ośrodka Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Wyszonowicach.
wydra73 2019-03-18
Oryginalna sowa z sercowatą jasną szlarą.Kiedyś mocno tępiona przez ludzką głupotę. Płomykówki lubiły gniazdować w stodołach, jeżeli zdarzył się pożar i widziano wylatującego z wnętrza ptaka, obwiniano go o podpalenie. No może nie dosłownie, ale gdzie ona, tam zagrożenie pożarem. Stąd głupia nazwa, nie tylko polska, sąsiedzi mają podobnie.
Ośrodek w Wyszonowicach koło Strzelina prowadzi przesympatyczne małżeństwo. Zapaleńcy , chociaż nie zawodowcy, mają kontakty z placówkami naukowymi, ogrodami zoologicznymi, leśnictwami. Operują, leczą ,rehabilitują rozmaite poszkodowane dzikusy znajdowane przez ludzi w terenie. Większość jest wypuszczana na wolność i to nie byle gdzie; szuka się dla osobnika terenu najbardziej sprzyjającego.
Gorzej ze zwierzętami wymagającymi długotrwałej opieki, one już nie mogą wrócić do naturalnego środowiska, mieszkają w Ośrodku.Prezentowane sowy są właśnie tak oswojone.
Fundacja oczywiście boryka się z trudnościami finansowymi. Jakby ktoś chciał wspomó...
orioli 2019-03-18
Piękna sowa, a informacje Wydry, że jest ktoś, kto z wielkim zaangażowaniem ratuje te ptaki, to wielka radość.
Nie dokończyła zdania, już piszę do niej.
wydra73 2019-03-18
Ja dokończyłam, nie wiem, gdzie się podziało. Podaję jeszcze raz:
KRS : 0000 215 720
1 % od podatku można odpisać