To juz jesień

To juz jesień

Nad ranem jeszcze bielał szron,
A oto już się dzień płomieni.
I stoi mój rówieśnik - klon
W pozłocie słońca i jesieni.

Jastrzębie, wypatrując cel,
Jak dwa przecinki tkwią w bezkresie.
I resztką sił wesoły chmiel
Po drzewach do nich w górę pnie się.

Obłoki wolno suną wpław
Jak rozsypane piórka gęsie,
A w dole, popatrz - usnął staw
I znieruchomiał cały w rzęsie.

Nad polną drogą nagi grab
Wyciąga sęki uroczyście
I dźwięczy śmiech rumianych bab
Odmiatających suche liście.

Zaczepny szczeniak w gąszczu traw
Z indykiem śmieszną walkę stacza,
A wierzba zapatrzona w staw
Nie widzi tego - i rozpacza.

Przelatujące stado wron
Rzuca na trawę smugi cieni,
I stoi mój rówieśnik klon
W pozłocie słońca i jesieni.

Sklepioną dłonią skupiasz cień
Nad zapatrzonym w górę wzrokiem,
Ale już wkrótce zgaśnie dzień
W niebie na pozór tak wysokim.

Z moczarów, z okolicznych łąk
O zmierzchu wczesny chłód przenika,
I szybko spada słońca krąg
W pobliskie mroki października.

Dnia jutrzejszego mądry sens
Wypełnia noc jak szept miłosny
I w twoich oczach, w cieniu rzęs
Czytam zapowiedź nowej wiosny...JB

kora49

kora49 2008-10-27

bardo ladny wiersz milo bylo przeczytac aby poczekac na wiosne dzieki zytko

piotr57

piotr57 2008-10-27

trudno ocenic co bardziej pasuje zdjecie do wiersza czy wiersz do zdjecia jedno i drugie piekne.

krysta10

krysta10 2008-10-27

A-ku-ku Majeczko ! powiesz mi cichutko co tam zobaczyłaś ?
Przepiękne zdjęcie , a odkrywca w akcji .
Pozdrawiam....

ryszek

ryszek 2008-11-02

Aż tu nagle z gęstego leśnego poszycia wyłoniła się postać krasnoludka! Pozdrowienia dla tego krasnalka!

dodaj komentarz

kolejne >