Rano musiałem go znieść po schodach .
Ale jak się trochę rozruszał to głowa i ogon
zaczęły iść w górę . Zjadł swoją michę
i śpi . Myślę ,że będzie dobrze nie ma żadnych objawów neurologicznych . A o to się bałem .
Tamten złapał go za gardło i tarmosił .
Nelson jak mu się pomogłem uwolnić z wielkiej
paszczy nie uciekł tylko dzielnie stawał i krwi
mu też sporo upuścił głównie z uszu bo gardło takiego amstafa to nie ten rozmiar dla takiego małego pyszczka.
Pozdrawiam i dnia bez niemiłych przygód
życzę .
xxsdx 2009-09-28
widzę żyje biedaczek :-)))
kjaniec5 2009-09-28
Widać,że smutny.
To jak przeczytałam była walka.
A gdzie byli właściciele amstafa?
Dlaczego doszło do takiej sytuacji?
Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia.
luna19 2009-09-28
oo :(( biedactwo..
ja swojemu kiedys apap dawalam jak przyszedl pogryziony ..
zibidzi 2009-09-28
Amstaf ma etat stróża w wodociągach .
Jest tam porządnie zamknięty w kojcu .
Nie wiadomo jak się wyswobodził .
Może ktoś co go karmi nie zamknął porządnie
kojca .
cortina 2009-09-28
Biedny Nelson.... :( Amstaff to nie przelewki... mojego Sazusia jakaś suka wilczyca pokiereszowała, wylizywał rany trzy tygodnie.... podrap Nelsona od nas za uchem, ok?
lisja 2009-09-28
Trzymaj się, Nelson.Jesteś dzielny.
graz5 2009-09-28
Biedactwo..... tak mi go zal....
Pozdrawiam Was Obu :)) 3majcie się:)
bestia1 2009-09-28
biedna psinka ... powinni zabronic hodowli amstafow .... aczkolwiek amstaf jest łagodny ,tylko wlasciciel walniety bo wykorzystuje takiego psa do roznych rzeczy ...
mysle ze bedzie dobrze i twoj psiak wyzdrowieje i znow bedzie szczesliwy ;))))
agus63 2009-09-28
Dzielny z Ciebie chłopak Nelson! I z Twojego Pana też...;) Życzę dużo zdrówka i... nigdy więcej takich niedobrych przygód! Pozdrowienia z gór!!!
graz5 2009-09-28
Nelsonku, wyjdziesz z tego, wierzę w to :****
elap6 2009-09-28
biedaczek, ale niestety muszę Ciebie też trochę objechać, jak i właściciela amstafa...oboje jesteście winni bo gdyby pieski szły na smyczy / nie mówie o kagańcu bo tego żaden pies nie lubi/ to pewnie by do tego nie doszło. No ale stało się ...zaopiekuj się dobrze biedakiem i nie żałuj mu rybek...dobranoc
graz5 2009-09-28
Cieszę się, że będzie OK :)))))
udch95 2009-09-28
Widać,że obolały.Dobrze,że tak sie skończyło.
scorpio9 2009-09-28
Mam nadzieję,że z każdym dniem będzie lepiej,ale serce się ściska,jak się patrzy na niego taki biedak smutny...
Teraz jest cały obolały,jak wydobrzeje przytul go ode mnie....:)
Ciebie pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy,do jutra...:)
pluton1 2009-10-11
wszystkich właścicieli amstafów i tym podobnych nic nie winnych psich bestii puszczanych luzem bez kontroli wysyłałabym na leczenie psychiatryczne. Mój psiak też kiedyś miał przejście z takim amstafopodobnym psem, a jego właściciel nawet nie zareagował. Mam nadzieję, że Twoja psinka juz jest zdrowa! Pozdroweinia!